Trwa bandycka napaść Rosji na Ukrainę, w wyniku której giną cywile oraz niszczona jest infrastruktura wolnego państwa. Ukraina jednak wciąż się broni, nie pozwalając agresorowi na zwycięstwo. Napaść rosyjska trwa już 669. dzień.
15:30 Prezydent Ukrainy o rosyjskim ataku na Chersoń: To były poważne ataki terrorystyczne na infrastrukturę cywilną
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że likwidacja skutków rosyjskich ataków na Chersoń trwała całą noc. – To były poważne ataki terrorystyczne na infrastrukturę cywilną zapewniającą życie oraz na ulice miasta – podkreślił Zełenski w mediach społecznościowych.
Według prezydenta w wyniku ostrzału ucierpiały budynki szkoły, szpitala, kotłowni, sieci ciepłowniczej, prywatne budynki mieszkalne i wieżowce. – Są ranni, wśród nich dziecko. Wszystkim rannym udzielana jest pomoc. Niestety są ofiary śmiertelne. Składam rodzinom kondolencje. Wszystkie niezbędne służby i nasi ratownicy będą całą dobę pracować nad przywróceniem dostaw prądu i ciepła – napisał ukraiński prezydent.
Wyraził także wdzięczność wszystkim, którzy pracują w dni powszednie i święta – zarówno w dzień, jak i w nocy – na rzecz umożliwienia życia ukraińskim miastom i wsiom. – I jestem wdzięczny każdemu, kto robi wszystko, aby rosyjscy terroryści odczuli naszą ukraińską reakcję, całkowicie uczciwą reakcję na ich ataki – dodał.
10:25 Ukraiński dziennikarz pojechał w delegację i postanowił nie wracać do kraju
Ukraiński dziennikarz telewizji 24 Kanał Ołeksij Peczij, który otrzymał akredytację na szczyt UE w Brukseli, zdecydował, że nie wróci do swojego kraju – powiadomił portal Ukrainska Prawda.
W piątek pojawiła się informacja, że dziennikarz zdecydował się uciec z Ukrainy – czytamy na stronie internetowej 24 Kanału. Peczij został akredytowany na szczyt UE w Brukseli, który odbywał się w dniach 14-15 grudnia i otrzymał pozwolenie na wyjazd za granicę. Tydzień po szczycie okazało się, że mężczyzna nie wrócił na Ukrainę.
Kierownictwo telewizji oświadczyło, że jest zszokowane decyzją dziennikarza. Mężczyznę zwolniono.
Peczij, który zajmował się sprawami międzynarodowymi, stwierdził w obszernym wpisie na Facebooku, że Ukrainie brakuje „horyzontalnej komunikacji z zachodnim społeczeństwem”. Dodał, że na Zachodzie będzie prowadził „informacyjną walkę” o Ukrainę.
Pozwolenia na wyjazd z kraju dla dziennikarzy i artystów wydaje ministerstwo kultury i polityki informacyjnej – podkreśla ukraińska redakcja BBC. Każdy mężczyzna przed wyjazdem podpisuje zobowiązanie do powrotu w określonym terminie. Resort przekazał, że odnotowano pojedyncze przypadki, kiedy dana osoba nie wróciła na Ukrainę.
Obecnie – na tle incydentu z Peczijem – politycy i dziennikarze obawiają się, że przestaną otrzymywać pozwolenia na wyjazd albo liczba takich zezwoleń znacznie spadnie.
Obowiązek wojskowy obejmuje na Ukrainie mężczyzn w wieku 18-60 lat, choć są wyjątki. Wojsko boryka się z coraz większymi brakami osobowymi. Sytuacja spowodowana jest dramatycznym niedoborem żołnierzy do dalszego prowadzenia wojny z Rosją – alarmują media. Średnia wieku żołnierza na froncie wynosi ponad 40 lat, a nowych chętnych brakuje. Tysiące mężczyzn w wieku poborowym wyjechały za granicę – często za łapówki. Tysiące innych „załatwiły sobie” zwolnienie od służby wojskowej ze względu na stan zdrowia.
We wtorek prezydent Wołodymyr Zełenski oznajmił, że armia zwróciła się o zmobilizowanie dodatkowych 450-500 tys. osób do sił zbrojnych.
09:55 ISW: Putin mówi o rzekomym zainteresowaniu pokojem, by opóźnić pomoc Zachodu dla Ukrainy
Władimir Putin mówi o rzekomym zainteresowaniu pokojem, by opóźnić pomoc Zachodu dla Ukrainy – ocenili w najnowszej analizie eksperci amerykańskiego ośrodka analitycznego Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Jak powiadomiła w sobotę gazeta „New York Times”, Putin wysyłał prywatnie sygnały, że jest zainteresowany rozejmem na Ukrainie. Rozmówcy dziennika ostrzegli jednak, że może to być podstęp rosyjskiego dyktatora.
W większej mierze pasuje to do rosyjskich starań o opóźnienie dalszej pomocy wojskowej dla Ukrainy, niż do poważnej chęci zakończenia wojny bez pełnego zwycięstwa Moskwy – uważają analitycy ISW.
ISW przypomniał, że Kreml już wcześniej próbował zmylić zachodnich polityków. Chciał, by wywierali oni nacisk na Ukrainę w sprawie negocjacji z Rosją zimą na przełomie 2022 i 2023 roku. Celem tych działań było odciągnięcie uwagi Zachodu od zapewnienia Ukrainie wystarczających zasobów przed planowaną kontrofensywą.
Najprawdopodobniej Kreml chce obecnie osiągnąć taki sam efekt na tle trwających rozmów o dalszej pomocy wojskowej dla Kijowa – przypuszcza amerykański think tank.
08:10 ISW: rosyjska armia w obwodzie chersońskim stosuje broń chemiczną
Rosyjska 810. Samodzielna Gwardyjska Brygada Piechoty Morskiej przyznała, że na lewym (wschodnim) brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy celowo stosuje broń chemiczną przeciwko siłom ukraińskim – powiadomił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Działania żołnierzy agresora to pogwałcenie konwencji o zakazie broni chemicznej, której stroną od 1997 roku jest m.in. Rosja – zauważył ISW.
W piątek rosyjska 810. Samodzielna Gwardyjska Brygada Piechoty Morskiej poinformowała w mediach społecznościowych o „radykalnej zmianie taktyki” przeciwko ukraińskim siłom w miejscowości Krynky na wschodnim brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim.
Nowa taktyka obejmuje „zrzucanie granatów K-51 z dronów” na ukraińskie pozycje. Celem tych działań jest wywabienie Ukraińców ze stanowisk bojowych i wystawienie ich na ataki, dokonywane przy pomocy różnego rodzaju uzbrojenia.
Brygada opublikowała materiał, na którym najpewniej widać zrzut K-51 na ukraińską pozycję w Krynkach.
Jak podkreślił ISW, granaty K-51 zawierają gaz łzawiący (substancję 2-Chlorobenzylidenomalononitryl), którego wykorzystania na polu walki zabrania konwencja o zakazie broni chemicznej.
Wcześniej ISW pisało o stosowaniu przez rosyjskie siły granatów K-51 przeciwko ukraińskim pozycjom w obwodzie donieckim w listopadzie 2022 roku.
Rosyjskie wojska zaczęły wykorzystywać na froncie na Ukrainie gaz łzawiący. Substancja ta jest rozpylana z dronów w celu wywołania paniki, a po jej uwolnieniu następuje konwencjonalny ostrzał lub „właściwy” atak z użyciem bezzałogowców – poinformowała 19 grudnia amerykańska stacja CNN.
Na początku grudnia ukraiński ekspert ds. wojskowości Ołeksandr Kowałenko alarmował, że siły wroga zaczęły stosować drony kamikadze produkcji irańskiej typu Shahed-131/136 do przenoszenia ładunków termobarycznych – najsilniejszych ładunków konwencjonalnych, czyli innych, niż broń jądrowa.
07:38 Trzy ofiary śmiertelne nocnego rosyjskiego ostrzału Chersonia
W nocy z soboty na niedzielę rosyjskie wojska ostrzelały centralną część miasta Chersoń na południu Ukrainy; zginęły trzy osoby – poinformował przewodniczący chersońskiej administracji obwodowej Ołeksandr Prokudin. Jak dodał, w ciągu minionej doby na Chersońszczyźnie śmierć poniosło łącznie czworo cywilów, a dziewięcioro zostało rannych.
Pocisk artyleryjski trafił w dom prywatny. Na miejscu zginęli 87-letni mężczyzna i jego 81-letnia małżonka. Podczas misji poszukiwawczo-ratunkowej w innym zniszczonym budynku w centrum miasta znaleziono ciało jeszcze jednego mężczyzny. To trzecia ofiara śmiertelna nocnego ataku – relacjonował Prokudin na Telegramie.
Łącznie w ciągu minionej doby siły wroga ostrzeliwały tereny obwodu chersońskiego 88 razy, używając w tym celu lotnictwa, czołgów, wyrzutni artyleryjskich i rakietowych, moździerzy oraz dronów. Wśród dziewięciorga rannych jest jedno dziecko – dodał szef regionalnych władz w kolejnym porannym komunikacie.
Zachodnia część obwodu chersońskiego, położona na prawym (zachodnim) brzegu Dniepru, w tym Chersoń, jest kontrolowana przez stronę ukraińską od listopada 2022 roku. Ziemie leżące po wschodniej stronie rzeki znajdują się pod rosyjską okupacją.
Już kilka dni po wycofaniu się z Chersonia najeźdźcy zaczęli ostrzeliwać to miasto i jego okolice ze stanowisk artyleryjskich rozmieszczonych po drugiej stronie Dniepru. W wyniku tych działań wroga regularnie giną cywile. Jedno z najtragiczniejszych takich zdarzeń miało miejsce 3 maja 2023 roku, gdy Rosjanie zabili na Chersońszczyźnie 23 osoby i ranili 46.
02:36 Media: Tajwan przekazał milion dolarów ukraińskim uchodźcom w Polsce
Tajwan wraz z Związkiem Miast Polskich utworzył fundusz pomocy ukraińskim uchodźcom w Polsce i przekazał na ten cel 1 milion dolarów amerykańskich – poinformował w niedzielę Ukrinform.
Środki zostaną przeznaczone na poprawę warunków życia ukraińskich uchodźców w Polsce, poprawę edukacji ukraińskich dzieci i młodzieży, a także przygotowanie do przyszłego powrotu uchodźców na Ukrainę po wojnie.
Podczas ceremonii podpisania umowy przedstawiciel ministerstwa spraw zagranicznych Tajwanu zauważył, że utworzenie funduszu pomocowego stanowi wyraz zdecydowanego zaangażowania i troski Tajwanu o Ukrainę.
Według tajwańskiego ministerstwa spraw zagranicznych od lutego ubiegłego roku Tajpej przekazał na pomoc Ukrainie ponad 40 mln dolarów i około 600 ton towarów humanitarnych.
PAP/IAR/ua/am