700. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. W rosyjskiej niewoli pozostaje ponad osiem tysięcy Ukraińców

(Fot. Facebook.com / Генеральний штаб ЗСУ / General Staff of the Armed Forces of Ukraine)

Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, poinformował, że we wtorkowych rosyjskich atakach rakietowych na terenie całego kraju zginęło 18 osób, a ponad 130 zostało rannych. W wieczornym przemówieniu wideo oznajmił, że uderzono w ponad 200 obiektów, w tym 139 budynków mieszkalnych. Pełnoskalowa inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę trwa 700. dzień.

20:55 Media: Wielka Brytania oferuje Niemcom rozwiązanie kwestii pocisków Taurus dla Ukrainy

– Od miesięcy trwa spór o dostawę niemieckich pocisków manewrujących Taurus na Ukrainę, a teraz Brytyjczycy złożyli ofertę, która może pomóc kanclerzowi Olafowi Scholzowi wyjść z kłopotu, pisze w środę, 24 stycznia portal dziennika „Handelsblatt”.

Pomysł polega na tym, aby niemiecki rząd wyeksportował pociski Taurus do Wielkiej Brytanii, co dałoby rządowi w Londynie możliwość wyposażenia Ukrainy w kolejne pociski manewrujące innego modelu – Storm Shadow.

Jak dowiedział się „Handelsblatt” od wysokich rangą dyplomatów i przedstawicieli rządu, brytyjska oferta jest dostępna od kilku tygodni.

– Urząd Kanclerski nie chciał komentować ewentualnej wymiany, gdy został o nią zapytany, ale według osób zaznajomionych ze sprawą brytyjska oferta jest tam analizowana – czytamy.

Dla Olafa Scholza, kanclerza federalnego, porozumienie z Brytyjczykami stanowiłoby okazję do rozwiązania problemu: jak zauważa „Handelsblatt”, od miesięcy trwa spór o Taurusa, zarówno w berlińskiej koalicji rządowej, jak i wśród krajów wspierających Ukrainę. Do tej pory Scholz odmawiał dostarczenia pocisków manewrujących Taurus bezpośrednio na Ukrainę, a tym samym spełnienia prośby jej rządu.

19:22 Ukraiński wywiad wojskowy: Polska przekazała nam śmigłowiec medyczny

Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) poinformował w środę, że polscy wolontariusze z inicjatywy Zbroimy Ukrainę przekazali tej służbie śmigłowiec medyczny Mi-2 AM-1. Maszyna będzie wykorzystywana do transportu rannych żołnierzy i cywilów z miejscowości w pobliżu linii frontu.

Helikopter jest wyposażony w nowoczesny sprzęt medyczny, co pozwoli na udzielanie pomocy poszkodowanym jeszcze w powietrzu, podczas lotu. Mi-2 może przetransportować jedną ciężką ranną osobę lub trzy lekko ranne – oznajmił HUR.

Wywiad wojskowy podziękował osobom z kierownictwa inicjatywy Zbroimy Ukrainę: dziennikarzowi Bożydarowi Pająkowi, aktywistce Nadiji Moroz-Olszańskiej i prawniczce Chrystynie Potapenko. Na portalu HUR ukazało się nagranie ukazujące śmigłowiec przekazany przez Polaków.

– (To) kolejny przejaw przyjaźni i wsparcia ze strony Polski, (który) pomoże ocalić życie naszych żołnierzy i ludności cywilnej przed barbarzyństwem moskiewskich terrorystów. Razem do zwycięstwa! – czytamy na stronie HUR.

18:48 Władze Ukrainy: dwie osoby zginęły, a osiem zostało rannych w rosyjskim ostrzale miasta Hirnyk

Co najmniej dwie osoby zginęły, a osiem zostało rannych w środę w rosyjskim ostrzale rakietowym miasta Hirnyk w obwodzie donieckim – poinformował szef władz tego regionu na wschodzie Ukrainy, Wadym Fiłaszkin.

Wśród rannych jest 16-latek, którego stan lekarze oceniają jako bardzo ciężki.

Rosyjskie wojsko zaatakowało miasto ok. godz. 16. (15. w Polsce), uderzając w zabudowę mieszkalną. Uszkodzone zostały dwa bloki i 43 domy prywatne na pięciu ulicach.

Fiłaszkin ocenił, że był to „kolejny celowy i świadomy atak na cywilów, (to) kolejna zbrodnia wojenna Rosjan”.

Gubernator zaapelował do pozostających w regionie mieszkańców o ewakuowanie się.

Przed rozpoczęciem przez Rosję pełnowymiarowej napaści na Ukrainę w miasteczku Hirnyk mieszkało ok. 10 tys. ludzi.

18:33 Ukraiński wywiad: nie mamy potwierdzenia, kto był na pokładzie rozbitego Ił-76

Ukraina nie wie, kto znajdował się w rozbitym w Rosji samolocie Ił-76 i nie została poinformowana – jak zazwyczaj – o możliwym transporcie jeńców do wymiany drogą powietrzną – oświadczył w środę ukraiński wywiad wojskowy HUR.

– Ukraina nie została poinformowana (…) o drogach i środkach transportu jeńców – przekazano w komunikacie. Ukrainy nie poinformowano też o konieczności zapewnienia bezpieczeństwa lotów na czas wymiany – podkreślił HUR.

We wtorek Ukraina i Rosja miały przeprowadzić wymianę jeńców. Rosjanie oświadczyli, że nie doszło do niej, gdyż samolot z 65 ukraińskimi jeńcami wojennymi na pokładzie został zestrzelony przez Ukraińców. Strona ukraińska oświadczyła wcześniej, że Ił-76 przewoził pociski rakietowe S-300.

– Bezpieczeństwo naszych Obrońców (żołnierzy ukraińskich w rosyjskiej niewoli) zgodnie z ustaleniami powinna zapewnić strona rosyjska. Jednocześnie strona ukraińska nie została poinformowana o konieczności zapewnienia bezpieczeństwa przestrzeni powietrznej w rejonie Biełgorodu, jak było wielokrotnie w przeszłości – podkreślono.

Ukraiński wywiad ocenił, że wszystko to wskazuje na umyślne działania Rosji, zagrażające życiu i zdrowiu jeńców wojennych. W komunikacie zaznaczono, że rosyjscy jeńcy do wtorkowej wymiany zostali przetransportowani na czas do punktu, w którym miała się ona odbyć.

– Może to być zaplanowana akcja Rosji, mająca na celu destabilizację sytuacji na Ukrainie i osłabienie międzynarodowego wsparcia dla naszego kraju – oświadczył HUR.

Samolot Ił-76, który rozbił się we wtorek w rosyjskim obwodzie biełgorodzkim, służy do transportu ludzi i ładunku, w tym sprzętu wojskowego. Zwykle maszyna ta ma pięcioosobową załogę i może przewieźć do 90 osób.

18:02 Eksperci: nagrania ukazujące katastrofę rosyjskiego Iła-76 świadczą o zestrzeleniu maszyny

Nagrania ukazujące moment katastrofy rosyjskiego samolotu Ił-76, do której doszło w środę w obwodzie biełgorodzkim w Rosji, świadczą o prawdopodobnym zestrzeleniu tej maszyny – ocenili eksperci amerykańskiego think tanku Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS) i międzynarodowej firmy wywiadowczej Janes.

– Materiał (wideo) wskazuje na to, że samolot został zestrzelony. Widać, jak (maszyna) traci wysokość, a następnie pojawia się kula ognia. Obłok dymu widoczny na niebie (także) wskazuje na eksplozję. (Ponadto) od (miejsca) wybuchu odchodzi niewielki ślad, który może być śladem pocisku – ocenił w rozmowie z rosyjską redakcją BBC Mark Cancian, ekspert CSIS.

– Wydaje się, że na około jedną do dwóch sekund przed katastrofą na pokładzie wybuchł pożar, a niewielki fragment samolotu oddzielił się od dziobu (maszyny) i zaczął samoistnie opadać. Obłok dymu (widoczny) na nagraniu może wskazywać na wystrzelenie pocisku typu ziemia-powietrze, ale nie da się tego stwierdzić z całą pewnością – oznajmił Christopher Petrov, specjalista ds. obrony powietrznej związany z firmą Janes.

W obwodzie biełgorodzkim w Rosji, który sąsiaduje z Ukrainą, rozbił się w środę samolot Ił-76. Strona ukraińska podała, że przewoził on pociski rakietowe S-300. Władze rosyjskie twierdzą zaś, że na pokładzie było 65 ukraińskich jeńców wojennych, a samolot zestrzelili Ukraińcy.

Gubernator obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow przekazał doniesienia, że wszystkie osoby, które podróżowały samolotem, zginęły.

W reakcji na katastrofę Ił-76 sztab generalny ukraińskiej armii zadeklarował, że – w związku ze wzrostem częstotliwości rosyjskich ostrzałów w obwodzie charkowskim – Ukraina będzie atakować cele wroga, w tym samoloty, także w obwodzie biełgorodzkim. Przedstawiciel wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR) Andrij Jusow potwierdził, że w środę miała odbyć się wymiana jeńców wojennych ze stroną rosyjską.

Samoloty Ił-76 służą do transportu ludzi i ładunku, w tym sprzętu wojskowego. Zwykle maszyna ma pięcioosobową załogę i może przewieźć do 90 osób.

17:12 Ukraińskie wojsko: będziemy atakować cele także w rosyjskim obwodzie biełgorodzkim

Sztab generalny ukraińskiej armii zadeklarował w środę, że w związku ze wzrostem częstotliwości rosyjskich ostrzałów w obwodzie charkowskim strona ukraińska będzie atakować cele wroga, w tym samoloty, także w rosyjskim obwodzie biełgorodzkim. Kilka godzin wcześniej rozbił się tam rosyjski samolot Ił-76.

Był to pierwszy oficjalny komunikat ukraińskiej armii po katastrofie rosyjskiej maszyny.

– Siły Zbrojne Ukrainy podejmują wszelkie środki w celu ochrony Ukrainy i Ukraińców. Niezdolność wroga do osiągnięcia jakichkolwiek rezultatów na polu bitwy (jest przyczyną) kontynuowania (przez Rosjan) strategii terroru, w tym na kierunku charkowskim. Widzimy ataki rakietowe mające na celu zniszczenie Charkowa i zabijanie cywilów. Tylko w ciągu ostatniego tygodnia wróg przeprowadził na Charkowszczyźnie 19 ataków rakietowych. W ich wyniku zginęło 16 osób, w tym jedno dziecko. 78 osób zostało rannych – przypomniał sztab w komunikacie w mediach społecznościowych.

– Z myślą o zmniejszeniu zagrożenia (ostrzałami) rakietowymi Siły Zbrojne Ukrainy nie tylko kontrolują (ukraińską) przestrzeń powietrzną, ale także uważnie obserwują miejsca wystrzeliwania rakiet (w Rosji) i logistykę dostaw (tych pocisków), zwłaszcza z wykorzystaniem wojskowych samolotów transportowych – dodano w oświadczeniu sztabu, nawiązując do środowej katastrofy rosyjskiej maszyny Ił-76.

W ocenie sztabu zwiększona intensywność rosyjskich ostrzałów w regionie charkowskim jest „bezpośrednio związana ze wzrostem liczby wojskowych samolotów transportowych, które ostatnio latały na lotnisko w Biełgorodzie (w Rosji)”.

Dlatego, jak zadeklarowała strona ukraińska, armia będzie nadal „podejmować działania w celu zniszczenia możliwości dostawczych (wroga) i (utrzymywania) kontroli nad przestrzenią powietrzną, (z myślą o) wyeliminowaniu zagrożenia terrorystycznego, w tym na kierunku biełgorodzko-charkowskim”.

W obwodzie biełgorodzkim w Rosji, który sąsiaduje z Ukrainą, rozbił się w środę samolot Ił-76. Strona ukraińska podała, że przewoził on pociski rakietowe S-300. Władze rosyjskie twierdzą zaś, że na pokładzie było 65 ukraińskich jeńców wojennych, a samolot zestrzelili Ukraińcy.

Gubernator obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow przekazał doniesienia, że wszystkie osoby, które podróżowały samolotem, zginęły.

Ukraiński sztab generalny zaapelował do obywateli i mediów o powstrzymanie się przed „rozpowszechnianiem niesprawdzonych informacji”. Jednocześnie przedstawiciel wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR) Andrij Jusow potwierdził, że w środę miała odbyć się wymiana jeńców wojennych ze stroną rosyjską.

Samoloty Ił-76 służą do transportu ludzi i ładunku, w tym sprzętu wojskowego. Zwykle maszyna ma pięcioosobową załogę i może przewieźć do 90 osób.

16:03 Szef MSZ Ukrainy: Korea Północna skuteczniejszym partnerem dla Rosji niż Zachód dla Ukrainy

Wydaje się, że Korea Północna jest bardziej skutecznym partnerem dla Rosji niż nasi przyjaciele, którzy dostarczają Ukrainie amunicję artyleryjską, powiedział szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba w wywiadzie dla portalu dziennika „Bild”.

– Podczas gdy Ukraina znacznie zwiększyła swoją produkcję i nadal będzie to robić, nadal widzimy, że zachodni przemysł obronny – przemysł obronny krajów, które nam pomagają – nie jest w stanie wyprodukować wystarczającej ilości amunicji artyleryjskiej – zauważył minister w rozmowie opublikowanej we wtorek wieczorem.

Kułeba zwrócił uwagę, że Rosja ma wyraźną przewagę w dostawach amunicji artyleryjskiej. Jednym z powodów tego są dostawy z Korei Północnej.

– Jakkolwiek absurdalnie by to nie brzmiało, wydaje się, że Korea Północna jest bardziej efektywnym partnerem dla Rosji niż nasi przyjaciele, którzy dostarczają Ukrainie amunicję artyleryjską. To śmieszne. I to musi się zmienić – powiedział ukraiński minister spraw zagranicznych.

– I chociaż doceniamy wszystko, co otrzymujemy, skala wojny wymaga więcej. Obrona linii frontu bez wystarczającej ilości amunicji artyleryjskiej kosztuje życie wielu ukraińskich żołnierzy – podkreślił.

Minister zaapelował do zachodnich sojuszników i przemysłu obronnego, aby przestali obwiniać się nawzajem za niewystarczające zwiększenie produkcji. – Jeśli chodzi o podejmowanie konkretnych decyzji, widzimy, jak nasi partnerzy czasami toną w niekończących się dyskusjach. Ale nie ma czasu na tonięcie, musimy pływać – mówił.

15:45 Dywersanci przeszli 600 km przez terytorium wroga, by zniszczyć rosyjskie bombowce

Oddział ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR), który w sierpniu 2023 roku zniszczył lub uszkodził w Rosji trzy bombowce strategiczne Tu-22M3, przemierzył wcześniej pieszo ponad 600 km przez terytorium wroga; grupa dywersantów została rozbita przez Rosjan podczas powrotu na Ukrainę – ujawnił HUR.

Operację przeprowadzono na lotnisku wojskowym Solcy-2 w obwodzie nowogrodzkim, położonym między Nowogrodem Wielkim i Pskowem, około 230 km na południe od Petersburga. Atak skutkował pierwszym potwierdzonym zniszczeniem rosyjskiego bombowca strategicznego przez ukraińskie wojska. Jeden z samolotów Tu-22M3 całkowicie spłonął, a dwa kolejne zostały uszkodzone.

Celem sierpniowej misji, którą kierował pułkownik Ołeh Babij, było powstrzymanie rosyjskich nalotów na cele cywilne na Ukrainie. Operacja okazała się sukcesem, ponieważ zdezorganizowała plany wroga dotyczące kolejnych ataków z powietrza, a także całkowicie zakłóciła funkcjonowanie lotnisk wojskowych i baz lotnictwa dalekiego zasięgu w Rosji – czytamy na stronie HUR.

Ukraińska służba dodała, że dzięki tej misji udało się też wywołać panikę w armii wroga i w rosyjskim społeczeństwie. Udowodniono bowiem, że skuteczne ataki na ważne cele wojskowe są możliwe również w głębi kraju-agresora.

Ta operacja okazała się niestety, ostatnim zadaniem bojowym płk Babija i jego oddziału. Podczas powrotu na Ukrainę dywersanci wpadli w zasadzkę Rosjan. Babij zginął 30 sierpnia, gdy próbował osłaniać odwrót swoich towarzyszy broni – ujawnił wywiad wojskowy.

HUR poinformował, że oficer został pośmiertnie odznaczony tytułem Bohatera Ukrainy. Jak dodano, Babij osierocił dwójkę małych dzieci.

Dobrze znamy ludzi, którzy 19 i 21 sierpnia zniszczyli dwa bombowce strategiczne wroga i uszkodzili dwie kolejne takie maszyny na lotnisku Solcy-2 oraz w Szajkowce w obwodzie kałuskim. Wykonawcy tych akcji „po prostu zrealizowali określone zadania na terytorium Rosji”. W rezultacie skutecznych ataków łączna liczba Tu-22 pozostających w dyspozycji Rosjan zmniejszyła się z 31 do 27 – informował bezpośrednio po tej operacji szef HUR generał Kyryło Budanow.

14:32 Brytyjska grupa śledcza: na odłamku rosyjskiego pocisku na Ukrainie znaleziono napis po koreańsku

Na odłamku jednego z rosyjskich pocisków, wystrzelonych 2 stycznia br. w kierunku Charkowa na Ukrainie, znaleziono oznaczenia w języku koreańskim; dowodzi to, że Korea Północna przekazuje rakiety Rosji – ujawniła brytyjska grupa śledcza Conflict Armament Research (CAR), badająca użycie broni w konfliktach.

W raporcie CAR poinformowano, że wpisany odręcznie znak w języku koreańskim, oznaczenia liczbowe o treści „112”, a także szczegóły techniczne dotyczące m.in. budowy śrub wskazują na to, że w Charkowie prawdopodobnie eksplodował północnokoreański pocisk balistyczny krótkiego zasięgu KN-23, znany też jako Hwasong-11A lub KN-24 (Hwasong-11B).

Grupa śledcza dodała, że powtarzający się numer „112” może odnosić się do zakładów zbrojeniowych im. 11 lutego, jednego z największych producentów uzbrojenia w Korei Północnej, lub roku 2023, czyli roku 112. w północnokoreańskim kalendarzu dżucze.

Korea Północna już od półtora miesiąca dostarcza Rosji pociski artyleryjskie kalibru 122 i 152 mm oraz rakiety do wieloprowadnicowych wyrzutni Grad – oznajmił w połowie września 2023 roku generał Kyryło Budanow, szef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR). Inne doniesienia mówiły o ponad 1 mln sztuk amunicji artyleryjskiej, przekazanej Moskwie przez Pjongjang.

Północnokoreańskie pociski są przestarzałe i bardzo nieprecyzyjne. Zainteresowanie Kremla tą bronią dowodzi, że Rosjanie jeszcze bardziej niż dotychczas stawiają na ilość, a nie na jakość – oceniała również we wrześniu agencja Reutera.

Na początku stycznia br. Biały Dom powiadomił o transferze do Rosji północnokoreańskich rakiet balistycznych o zasięgu do 900 km. Waszyngton ujawnił wówczas, że rosyjska armia użyła ich co najmniej dwukrotnie, pierwszy raz wystrzeliwując jeden pocisk 30 grudnia, a potem kilka kolejnych – 2 stycznia. Pierwsza rakieta miała spaść na puste pole w obwodzie zaporoskim; nie poinformowano o efektach kolejnych ostrzałów.

13:51 Sztab ds. jeńców: w niewoli rosyjskiej pozostaje ponad 8 tys. Ukraińców

Ponad 8 tysięcy obywateli Ukrainy pozostaje w niewoli rosyjskiej – poinformował w środę Jurij Taraniuk, przedstawiciel ukraińskiego sztabu koordynacyjnego ds. wymiany jeńców wojennych. Wśród ponad 8 tysięcy jeńców są zarówno wojskowi, jak i cywile.

– Do chwili obecnej przeprowadzono 49 wymian jeńców; do domów powróciło 2828 osób, wśród nich – 2681 żołnierzy i 147 cywilów. W niewoli, według stanu na dzień dzisiejszy, pozostaje ponad 8 tysięcy ludzi, w tym ponad 1600 cywilów – powiedział Taraniuk.

Podkreślił, że „dziesiątki tysięcy ludzi, zarówno cywilów, jak i wojskowych, wciąż mają status osób zaginionych”.

Poinformował, że z liczby ponad 8 tysięcy jeńców nieco ponad połowa została przez Rosję oficjalnie potwierdzona; nastąpiło to za pośrednictwem Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (MKCK). Dane o pozostałych uzyskano inną drogą, na przykład – od już uwolnionych jeńców.

Taraniuk wypowiadał się na naradzie na temat problematyki praw człowieka. Wcześniej w środę w Rosji rozbił się samolot transportowy Ił-76, po czym ministerstwo obrony w Moskwie ogłosiło, że samolot został strącony przez armię ukraińską i że na jego pokładzie znajdowało się 65 jeńców ukraińskich.

Według Moskwy byli oni transportowani w celu wymiany ze stroną ukraińską. Samolot rozbił się w obwodzie biełgorodzkim, sąsiadującym z Ukrainą.

13:03 Portal wojskowy: w rosyjskiej armii służą najemnicy z Malezji

Na okupowanych terenach obwodu donieckiego na wschodzie Ukrainy zaobserwowano najemników z Malezji, służących w rosyjskiej armii; Malezyjczycy przebywają tam wraz z tłumaczem i byłymi bojownikami Grupy Wagnera – poinformował w środę ukraiński rządowy portal wojskowy Centrum Narodowego Sprzeciwu.

Serwis powiadomił, że malezyjscy najemnicy na razie nie biorą udziału w walkach, lecz przebywają na poligonie.

W celu kontynuowania swojej agresywnej polityki Rosjanie próbują werbować najemników we wszystkich możliwych krajach świata. Już wcześniej informowano o obywatelach Kuby, Nepalu, Białorusi, Serbii i innych państw, którzy walczą po stronie Kremla. Ci ludzie podejmują te działania pomimo faktu, że w ich rodzinnych krajach służba najemnicza jest zabroniona – dodano na łamach Centrum Narodowego Sprzeciwu.

We wrześniu 2023 roku władze Kuby wszczęły śledztwo w sprawie werbowania obywateli tego państwa do rosyjskiej armii i zaapelowały do rodaków o niewstępowanie do sił zbrojnych krajów trzecich. W grudniu podobne działania podjął rząd Nepalu.

12:44 Sztab ds. jeńców: sprawdzamy informacje o katastrofie samolotu Ił-76

Ukraiński sztab koordynacyjny ds. wymiany jeńców wojennych oświadczył w środę, że sprawdza doniesienia o katastrofie rosyjskiego samolotu Ił-76, na pokładzie którego – według władz Rosji – było ponad 60 jeńców ukraińskich. Sztab ostrzegł przed rozpowszechnianiem niesprawdzonych informacji.

W komunikacie na Telegramie sztab oznajmił, że wypowiada się na temat „katastrofy rosyjskiego wojskowego samolotu wojskowego Ił-76, który jakoby transportował ukraińskich jeńców wojennych”.

Sztab i związane z nim instytucje „zbierają i analizują wszelkie niezbędne informacje” – oznajmili urzędnicy. Zaapelowali do obywateli i mediów o powstrzymanie się przed „rozpowszechnianiem niesprawdzonych informacji”.

Sztab oznajmił też, że „wróg aktywnie prowadzi informacyjne operacje specjalne”, których celem jest „zdestabilizowanie społeczeństwa ukraińskiego”.

W podobnym tonie wypowiedział się ukraiński rzecznik praw człowieka Dmytro Łubinec. – Wiemy, jak strasznych metod może używać Rosja, aby zdestabilizować społeczeństwo ukraińskie. Nie ulegajcie prowokacjom – oznajmił rzecznik.

W obwodzie biełgorodzkim w Rosji, który sąsiaduje z Ukrainą, rozbił się w środę samolot Ił-76. Strona ukraińska podała, że przewoził on pociski rakietowe S-300, władze rosyjskie twierdzą zaś, że na pokładzie było 65 ukraińskich jeńców wojennych.

12:14 Brytyjski resort obrony: Rosja zaostrza sposoby na uciszanie przeciwników wojny

Debatowany w Dumie Państwowej, niższej izby parlamentu Rosji, projekt ustawy o konfiskacie mienia, w tym nieruchomości, osobom, które otwarcie krytykują rosyjskie siły zbrojne lub „specjalną operację wojskową” jest kolejnym krokiem do uciszania przeciwników Kremla – przekazało w środę brytyjskie ministerstwo obrony.

Jak wskazano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, spora liczba znanych rosyjskich pisarzy i muzyków została w ostatnich miesiącach skazana za krytykowanie wojny przeciwko Ukrainie.

Przypomniano także, że w lipcu 2022 roku Władimir Putin zaaprobował poprawki do pochodzącej z 2012 roku ustawy o zagranicznych agentach, które weszły w życie 1 grudnia 2022 roku, a ustawa ta jest szeroko stosowana do represjonowania przeciwników reżimu.

Zdaniem OWD-Info, niezależnej rosyjskiej agencji monitorującej prawa człowieka, w 2023 roku 217 osób i organizacji zostało uznanych za zagranicznych agentów, a jak podało rosyjskie ministerstwo sprawiedliwości, według stanu na 3 listopada 2023 roku lista zagranicznych agentów obejmowała 707 pozycji. Znajdują się na niej m.in. niezależne rosyjskie media oraz organizacje zajmujące się prawami człowieka, z których wiele jest zmuszonych przez to działać za granicą.

– Ustawa najprawdopodobniej będzie dążyła do odstraszania i uciszania antywojennej opozycji. Ten projekt, w połączeniu z ustawą o zagranicznych agentach, prawdopodobnie ma na celu całkowite ograniczenie krytykowania wojny – napisano w komunikacie brytyjskiego resortu obrony.

10:57 Wywiad wojskowy: zniszczyliśmy serwery rosyjskiego centrum meteorologii i monitorowania kosmosu

Zniszczyliśmy bazy danych na 280 serwerach rosyjskiego centrum meteorologii i monitorowania kosmosu – poinformował w środę ukraiński wywiad wojskowy (HUR).

W komunikacie opublikowanym w jednej z sieci społecznościowych HUR szczegółowo opisał przeprowadzoną akcję. Z opisu wynika, że ataku dokonano na serwery jednego z trzech oddziałów Centrum Badań Hydrometeorologii Kosmicznej „Planeta”, znajdującego się dalekim wschodzie Rosji Chabarowsku.

„Planeta” jest państwową organizacją podlegającą Rosgidromietowi – rosyjskiej instytucji zajmującej się meteorologią. Do jej zadań należy obsługa i rozwój systemów służących do monitorowania środowiska hydrometeorologicznego, oceanograficznego oraz przestrzeni kosmicznej, a także do odbioru i przetwarzania danych z zagranicznych satelitów. Jak podaje na swojej stronie, współpracuje z krajowymi służbami hydrometeorologicznymi i agencjami kosmicznymi z ponad 30 krajów, w tym USA i państw UE.

– „Planeta” wroga została zniszczona – poinformował HUR i przekazał, że hakerzy-ochotnicy zniszczyli 280 serwerów, na których znajdowały się 2 petabajty, czyli ok. 2 mln gigabajtów danych. Wartość jednego z takich serwerów to 350 tys. USD. Wśród zniszczonych danych znajdują się informacje meteorologiczne i satelitarne, które były wykorzystywane przez Ministerstwo Obrony i Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych, agencję kosmiczną Roskosmos i szereg innych instytucji rosyjskich. Były tam także wyniki badań prowadzonych od lat.

„Biorąc pod uwagę sankcje gospodarcze wobec Rosji, odzyskanie sprzętu i danych jest przez Rosję praktycznie niemożliwe” – poinformował HUR i dodał, że dzięki atakowi sparaliżowano systemy klimatyzacji i nawilżania, a także awaryjne zasilanie budynku „Planety” w Chabarowsku. Ponadto atak odciął od sieci rosyjską stację na wyspie Bolszewik w archipelagu Ziemi Północnej na Oceanie Arktycznym. – Dziesiątki strategicznych instytucji rosyjskich, które pracują dla sektora „obronnego” i odgrywają kluczową rolę we wspieraniu rosyjskich sił okupacyjnych, pozostaną bez ważnych informacji i usług przez długi czas – podsumował HUR.

09:16 Władze: cztery ofiary śmiertelne rosyjskich ataków na obwód chersoński

Czworo cywilów zginęło, a sześcioro zostało rannych w wyniku ataków wojsk rosyjskich na obwód chersoński na południu Ukrainy – poinformował w środę szef władz obwodowych Ołeksandr Prokudin.

– W ciągu ubiegłej doby przeciwnik dokonał 101 ostrzałów, używając do tego 524 pocisków moździerzowych, artylerii, systemów rakietowych, czołgów, dronów i lotnictwa. Na miasto Chersoń spadło 26 pocisków – oświadczył na Telegramie.

Rosjanie celowali w dzielnice mieszkaniowe miejscowości obwodu chersońskiego; zniszczyli m.in. przedszkole i teren przedsiębiorstwa w Berysławiu.

– W związku z rosyjską agresją czworo ludzi zginęło, a sześcioro zostało rannych – podkreślił Prokudin.

Chersoń, który położony jest na prawym, zachodnim brzegu Dniepru, każdego dnia atakowany jest przez wojska Rosji z przeciwnego brzegu rzeki. Okupanci ostrzeliwują miasto z powietrza i z artylerii. Zachodnia część obwodu chersońskiego, w tym Chersoń, kontrolowana jest przez stronę ukraińską od listopada 2022 roku.

07:36 ISW: Rosjanie skarżą się, że Ukraińcy szybko wykrywają próby koncentracji wojsk

Prokremlowscy blogerzy wojenni oceniają, że przewaga technologiczna pozwala siłom ukraińskim wykrywać próby koncentracji wojsk rosyjskich, które są od razu ostrzeliwane, co uniemożliwia przełamanie frontu, gdzie trwają walki pozycyjne – podał Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Amerykański think tank relacjonuje w najnowszym raporcie, że w ocenie blogerów wojska rosyjskie mają problem z poradzeniem sobie z atakami dronów i ostrzałami ukraińskimi w stopniu, który pozwoliłby na przełamanie walki pozycyjnej. Rosjanie nie mogą stworzyć większego liczebnie zgrupowania, które przedarłoby się przez ukraińskie linie obrony, bo wszelkie skupiska wojsk większe od batalionu są atakowane przez Ukraińców.

Analitycy cytują opinię blogera związanego z Kremlem, który oznajmił, że postęp technologiczny po stronie ukraińskiej sprawił, iż rosyjskie dowództwo ma problem ze skoncentrowaniem kilku dywizji w sposób, który sprawiłby, że Ukraińcy nie wykryją tej koncentracji wojsk.

Omawiane ostatnio przez Rosjan problemy dotyczące walki pozycyjnej łączą się z licznymi systemowymi kwestiami w armii rosyjskiej, na które blogerzy skarżą się od dłuższego czasu – zauważa ISW. To np. wyczerpywanie się wojsk, słabe planowanie taktyczne i operacyjne, trudności ze zwalczaniem działań ukraińskich z użyciem dronów.

– Nie ma obecnie oznak, by dowództwo rosyjskie poprawiło w sposób znaczący jakąkolwiek z tych kwestii na szczeblu operacyjnym, niezbędnym do przełamania frontu pozycyjnego – podkreśla ISW. Analitycy zastrzegają jednak, że mimo tych systemowych problemów Rosjanie zademonstrowali ostatnio, iż są w stanie czynić niewielkie postępy taktyczne, np. w rejonie Kupiańska w obwodzie charkowskim i Awdijiwki w obwodzie donieckim.

06:53 Sztab Generalny: 56 starć bojowych minionej doby

Ukraiński Sztab Generalny poinformował, że minionej doby doszło do 56 starć bojowych. Rosjanie wystrzelili 48 rakiet, przeprowadzili 112 nalotów i 73 uderzeń artyleryjskich. Ponad 200 obiektów infrastruktury cywilnej zostało zniszczonych i uszkodzonych w obwodzie kijowskim oraz dniepropietrowskim. Są ranni i ofiary śmiertelne wśród ludności cywilnej, uszkodzone zostały też budynki mieszkalne i elementy cywilnej infrastruktury.

Jak przekazał Sztab Generalny Ukrainy Rosjanie ponownie w walce użyli dronów Szahed.1 z 6 udało się zestrzelić. Wojska Ukraińskie nadal odpierają ataki Rosjan w kierunku miasta Awdijiwka. Ukraińcom udało się odeprzeć 5 ataków. Siły Powietrzne Ukrainy uderzyły w jeden obszar koncentracji rosyjskich wojsk, uzbrojenia i sprzętu oraz zniszczyły 9 systemów artyleryjskich.

22:23 Zełenski: we wtorkowych atakach Rosji w całym kraju zginęło 18 osób

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że we wtorkowych rosyjskich atakach rakietowych na terenie całego kraju zginęło 18 osób, a ponad 130 zostało rannych. W wieczornym przemówieniu wideo powiedział, że uderzono w ponad 200 obiektów, w tym 139 budynków mieszkalnych.

– Zaatakowanych zostało ponad 200 różnych miejsc, w tym 139 budynków mieszkalnych (…) 130 osób zostało rannych, wszystkim udzielono niezbędnej pomocy. Niestety 18 osób zginęło – powiedział prezydent Zełenski.

Z kolei Prokuratura Generalna Ukrainy poinformowała o 19 ofiarach śmiertelnych i 120 rannych, w tym 15 ofiarach śmiertelnych w samym obwodzie charkowskim. Wcześniej we wtorek władze położonego na wschodzie Ukrainy Charkowa podały, że osiem osób zginęło w rosyjskim ostrzale.

Charków ostrzeliwany był w nocy z poniedziałku na wtorek i we wtorkowy poranek. Rosyjskie pociski trafiły w domy i bloki mieszkalne. Uszkodzone zostały także budynki centrum handlowego i jednostki straży pożarnej. W jednym z bloków w wyniku porannego ostrzału całkowicie zniszczona została klatka schodowa.

We wtorek rano Rosja atakowała również Kijów. Poranne doniesienia mówiły, że jedna osoba zginęła.

IAR/PAP/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj