– Ojca zapamiętałem jako oddanego Polsce człowieka. Był bezkompromisowy. Dla ojczyzny opuścił dom i walczył na posterunku, mimo że nie był zawodowym żołnierzem. Po obronie Westerplatte trafił do niewoli – opowiada gdynianin 80-letni dziś Tadeusz Zdunkiewicz. Jego ojciec Donat Zdunkiewicz kapral rezerwy był szefem wojskowej kancelarii w składnicy.
W sierpniu zakończył się piąty letni Obóz Zdobywców Biegunów – to coroczny wyjazd, połączony z warsztatami motywacyjnymi dla dzieci, organizowany przez Fundację Marka Kamińskiego.
Prokuratura w Pruszczu Gdańskim zdecyduje czy policjanci z Gdańska nadużyli swoich uprawnień podczas interwencji na ulicy Biskupiej w Gdańsku. 31 sierpnia funkcjonariusze pobili kobietę i jej dwóch synów oraz ich sąsiadkę.
Maciek Szupica nie lubi etykietek, nie nazywa siebie artystą, najchętniej mówi o sobie: weganin. Ale w rubryce zawód musi wpisać „artysta”. Jest absolwentem dwóch kierunków na gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych.
Zakręt Pięciu Gwizdków to miejsce ściśle związane z obroną Westerplatte. Znajduje się przy ujściu Martwej Wisły ku Zatoce Gdańskiej. To tu zaczęła się II wojna światowa, bo z tego miejsca niemiecki pancernik Schleswig-Holstein ostrzelał Wojskową Składnicę Tranzytową na Westerplatte 1 września 1939 r.
Dobre wiadomości – to nazwa gdańskiego stowarzyszenia, które odwiedziliśmy w audycji „Sami Sobie”. Organizacja zrzesza osoby o różnorodnych zainteresowaniach i bogatym doświadczeniu zawodowym.
Jan Jazy pracował na Westerplatte jako stolarz. Gdy 1 września 1939 r. wybuchła wojna, mimo, że był pracownikiem cywilnym składnicy, założył mundur i walczył. – Był działaczem gdańskiej Polonii, służył przez całe swoje życie Polsce – opowiada jego córka Regina Światłowska.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
