Zanim dobito ich strzałem w głowę… Oto prawdziwe losy „Inki” i „Zagończyka”

inkazagonczyk2

„OSTRA BRAMA” I UCIECZKA Z NIEWOLI

„Ostra Brama” była operacją wojskową rozpoczętą 7 lipca 1944 roku przez oddziały AK w ramach akcji „Burza”. Celem tej akcji było samodzielne oswobodzenie Wilna z rąk okupanta niemieckiego. Plany wystąpienia w charakterze gospodarza na terenie zdobytym pokrzyżowało Polakom nadejście Armii Czerwonej. Dowództwo rosyjskie, po zdobyciu Wilna, kazało żołnierzom AK opuścić miasto. W wyniku rozkazu wydanego 14 lipca przez Stalina, Polaków potraktowano jak wrogów. To wówczas „Zagończyk” trafił do niewol i był internowany w Kałudze.

Z sowieckiej niewoli Selmanowiczowi udało się zbiec. Przy tym cały czas był aktywny, gromadząc i przekazując informacje – przykładem jest znaleziony w Londynie meldunek, w którym opisuje naradę wierchuszki NKWD. To kolejne wskazanie na wyraźne nawyki wywiadowcze, które zastanawiają historyków.

Fot. Wikimedia Commons

NASTOLETNIA SIEROTA WYCHOWUJĄCA SIOSTRĘ

Kiedy w lipcu 1944 roku 5. Wileńska Brygada została ogarnięta przez Armię Czerwoną i zmuszona do rozwiązania, częściowo zwolniono żołnierzy z przysięgi, ale dano im do zrozumienia, że ci, którzy chcą walczyć, mają czuć się zaproszeni na teren Białostocczyzny. Tak też się stało. Już w 1944 roku, po podporządkowaniu się Białostockiemu Okręgowi AK, oddziały zaczęły być odtwarzane, pozyskując rozbitków z nowogródzkich i wileńskich oddziałów AK. To właśnie te wydarzenia bezpośrednio prowadzą do przecięcia się ścieżek życia Danuty Siedzikówny „Inki” i Feliksa Selmanowicza „Zagończyka”.

W czerwcu 1945 roku, kiedy NKWD aresztuje obsadę nadleśnictwa w Narewce za współpracę z antykomunistycznym podziemiem, wśród aresztowanych znajduje się właśnie Siedzikówna. Z transportu, wraz z innymi więźniami, zostaje odbita przez oddział podległy 5. Wileńskiej Brygadzie. Będąc sierotą wychowującą własną siostrę i nie mając możliwości powrotu do domu w obawie przed ponownym aresztowaniem, zostaje sanitariuszką 5. Wileńskiej Brygady.

Koło zatacza zatem rodzinna historia. Ociec „Inki” był leśniczym wywiezionym przez sowietów w głąb Rosji, który poszedł za Armią Andersa i wyczerpany umarł w Teheranie. Matka bohaterki za udział w konspiracji została aresztowana w 1942 roku, osadzona jako więzień polityczny w więzieniu w Białymstoku, a następnie zamordowana we wrześniu 1943 roku – jej grobu nigdy nie odnaleziono, co jest znamienne w kontekście późniejszych losów Danuty Siedzikówny.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj