– Mówimy dzisiaj o kryzysie Unii Europejskiej, a przecież mieliśmy już takie przykłady w średniowieczu – mówiła w Radiu Gdańsk prof. Beata Możejko z Uniwersytetu Gdańskiego.
Gośćmi Wojciecha Sulecińskiego w audycji Co za historia były prof. Beata Możejko z UG i dr Ewa Bojaruniec-Król z Muzeum Histprycznego Miasta Gdańska. Tematem rozmowy były realne i symboliczne związki Gdańska i Prus z Królestwem Polskim w średniowieczu i epoce odrodzenia.
– W okresu średniowiecza były już przykłady egoizmu niektórych miast. Tak jak teraz dzieje się to w Unii Europejskiej. Ten egoizm doprowadził do tego, że Hanza się chwiała i traciła na znaczeniu – tłumaczyła prof. Beata Możejko.
Do którego momentu autonomia Gdańska dawała mu siłę, a kiedy stała się przyczyną niepowodzeń? – pytał prowadzący audycję. – Kiedy Gdańsk dostał Koronę w 1457 roku, jest ona bardzo przylegająca do krzyży, ale kiedy pojawiły się problemy między Gdańskiem a królem Batorym, ta symbolika oddala się – dodaje dr Ewa Bojaruniec-Król.