Wielka Socjalistyczna Rewolucja Październikowa. Wydarzenie, które w tym stuleciu odegrało olbrzymią rolę nie tylko w historii Europy, ale całego świata. Gościem Wojciecha Sulecińskiego był historyk, profesor Uniwersytetu Gdańskiego.
– Słowo „rewolucja” oznacza wydarzenie wielkiej rangi, które nie dzieje się w ciągu jednego dnia. Rewolucja francuska zaczęła się w 1789 roku i trwała przez parę lat. Rewolucja październikowa zaczęła się w październiku, czyli naszym listopadzie i trwała do końca wojny domowej w Rosji, czyli 1923/24 rok – mówił prof. Stegner. – Po rewolucji lutowej w Rosji nastąpiła anarchia. Pojawiają się różne partie, koncepcje, władza po prostu się rozmywa. Mamy system dwuwładzy. Z jednej strony jest powstają Rady Delegatów robotniczych, żołnierskich, chłopskich z drugiej strony jest Administracja Rządu Tymczasowego. Poza tym w wielu miejscowościach w ogóle nie ma władzy. Ożywiają się mniejszości narodowe i podejmują działania – dodawał.
W pogrążonej w kryzysie Rosji narastały tendencje populistyczne. – Ci, którzy obiecywali najszybciej i najwięcej załatwić, zyskiwali coraz większe poparcie. W tym momencie pojawia się Włodzimierz Ilicz Lenin – tłumaczył prof. Stegner.