Prof. Andrzej Chwalba o wojnie polsko-bolszewickiej: „Konflikt był nieunikniony”

Wracamy do wydarzeń z roku 1920. Pamiętamy je głównie przez pryzmat zwycięstwa pod Warszawą, ale rozstrzygającym, decydującym w tej wojnie momentem był Niemen, czyli połowa września 1920 roku. Z jednej strony Polska próbowała wytyczyć swoje wschodnie granice, a z drugiej byli Bolszewicy mający tendencję do tego, żeby tworzyć kolejne republiki na zachodzie. Gościem Wojciecha Sulecińskiego był prof. Andrzej Chwalba, autor książki „Przegrane zwycięstwo”.

– Ta wojna nigdy oficjalnie się nie rozpoczęła. Za to oficjalnie się zakończyła. Konflikt ten był nieunikniony – z „białą”, bądź „czerwoną” Rosją. W tym wypadku padło na tę drugą. Mieliśmy przeciwnika z jednej strony łatwiejszego, ale z drugiej trudniejszego. Łatwiej było dlatego, że mogliśmy liczyć na wsparcie aliantów. W jakim stopniu mogli się zaangażować? To już inna kwestia. Jeśli jednak wewnętrznie wygrałaby „biała” Rosja, to ta historia zupełnie inaczej by wyglądała. Ani Dmowski, ani Piłsudski nie byliby w stanie realizować swojej wizji na wschodzie, bowiem o granicach decydowaliby alianci – opowiadał prof. Andrzej Chwalba.

(Fot. gov.pl)

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj