Współpraca polsko-brytyjska w trakcie II wojny światowej. „Churchill szukał różnych dróg do osłabienia III Rzeszy”

Winston Churchill marzył, żeby na kontynencie rozpalić ogień, który miał płonąć pod okupującymi Niemcami. W audycji rozmawiamy o współpracy polskiego podziemia, związanego z rządem emigracyjnym, z brytyjskimi siłami specjalnymi i instytucjami wywiadowczymi. Pretekstem do dyskusji jest nowa książka prof. Jacka Tebinki z Instytutu Politologii Uniwersytetu Gdańskiego, gościa audycji.

– To był lipiec 1940 roku, więc moment po klęsce Francji, kiedy większość kontynentu była pod kontrolą państw osi, a szczególnie hitlerowskich Niemiec. Perspektywy dalszej, samotnej walki Wielkiej Brytanii były bardzo niedobre. Churchill szukał różnych dróg do osłabienia III Rzeszy. Pamiętajmy jednak, że to SOE w roku 1940 nie wzięło się znikąd. Brytyjczycy jeszcze przed wybuchem II wojny światowej stworzyli dwie konkurujące i współdziałające instytucje służb specjalnych, które zajmowały się podobnymi zadaniami, czyli planowaniem sabotażu i dywersji w krajach, które mogą zostać podbite przez III Rzeszę – wyjaśnił prof. Jacek Tebinka.

WSPÓŁPRACA OD CZASÓW ENIGMY

Czy od gwarancji brytyjskich dla Polski wiosną 1939 roku służby specjalne zaczęły myśleć o współpracy? – Współpracę polsko-brytyjską w dziedzinie służb specjalnych słusznie wiążemy z przekazaniem przez polski wywiad informacji dotyczących sposobów łamania enigmy. Współpraca w dziedzinie operacji specjalnych rozpoczęła się tuż po brytyjskich gwarancjach – przypomniał gość audycji.

 

(Fot. Wikimedia Commons/Imperial War Museum)

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj