Wielki parkingowy problem. Przyjeżdżają coś załatwić i zostawiają auta, a dla mieszkańców nie ma miejsc

Parkowanie na osiedlach. Problem znany wszystkim spółdzielniom mieszkaniowym. Co robić, gdy parking jest oblegany przez kierowców, którzy przyjeżdżają załatwić coś na chwilę albo do sklepu osiedlowego?
Audycję Dobrze Mieszkaj prowadziła Iwona Wysocka. Jej gośćmi były Aleksandra Firko, wiceprezes LWSM Zaspa i Maria Maślak, wiceprezes Gdyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

POTRZEBNE PIĘTROWE PARKINGI PRZY STACJACH SKM

– Większość naszych bloków powstawała w latach 70 i 80. Wtedy nie budowano przy nich parkingów, ewentualnie kilka miejsc postojowych. Nikt nie przewidział, że będzie tyle aut. Dużym problemem są samochody obce, którymi ludzie dojeżdżają do pracy z miejscowości ościennych. Zostawiają auta przed dworcem w Chyloni, na terenach nieruchomości. W rezultacie mieszkańcy nie mają gdzie zaparkować. Budowanie piętrowych parkingów przy stacjach SKM byłoby dobrym rozwiązaniem – proponuje Maria Maślak z GSM.

MIESZKA NA ZAMKNIĘTYM OSIEDLU, A SAMOCHÓD ZOSTAWIA U NAS

Aleksandra Firko ze Spółdzielni Mieszkaniowej Zaspa dodaje, że tutaj problem jest ten sam. – Obok nas są dwa nowe osiedla zamknięte i tam brakuje miejsc, więc ludzie parkują na miejscach naszych mieszkańców. Do tego dochodzi szpital. Pracownicy i pacjenci też zostawiają auta u nas, bo tam jest strefa płatnego parkowania.

mich
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj