Układ zbiorowy pracy jest porozumieniem zawieranym pomiędzy pracodawcą lub organizacjami pracodawców a związkami zawodowymi. Zapisy w układach dotyczą najczęściej wynagrodzenia za pracę oraz innych świadczeń na rzecz pracownika i jego rodziny. O korzyściach wynikających z ich zawierania mówił Jacek Rybicki, ekspert do spraw dialogu w programie „Dialog społeczny kluczem do rozwoju”.
Zakładowe układy zbiorowe pracy obejmują jednego pracodawcę i mogą być zawarte wyłącznie w tych firmach, gdzie działają związki zawodowe, podczas gdy układy ponadzakładowe dotyczą pracowników zatrudnionych przez pracodawców jednej branży zrzeszonych w organizacjach pracodawców.
Jacek Rybicki podkreślał, że układy zbiorowe pracy dają wiele korzyści obu stronom dialogu społecznego. – Są ukoronowaniem procesu tego dialogu i mimo, że zakładają podwyższenie norm kodeksowych, mogą okazać się zwycięskie dla każdej ze stron. Dla przykładu dodatkowy urlop pod warunkiem, że pracownik wykorzysta do listopada ten, który mu przysługuje, umożliwia pracodawcy lepszą organizację pracy. Innym przykładem jest zawarte w układzie podniesienie kodeksowych 80 proc. wynagrodzenia za L4, które spowoduje, że chory pracownik zostanie w domu, a nie będzie zarażał innych w pracy, co w czasie pandemii jest szczególnie istotne. Takie przykłady można mnożyć – wskazywał.
Układy zbiorowe pracy mogą też wzmacniać więzi między pracodawcą a pracownikami. – W układach często są na przykład zawierane przepisy, które wiążą pracownika z firmą, na przykład nagrody jubileuszowe. Na szczęście jest też tak, że zlecający przetargi zwraca uwagę, czy układ zbiorowy obowiązuje w danym zakładzie, co jest gwarancją, że ten zakład przestrzega przepisów dotyczących bezpieczeństwa i higieny. Warto zawierać układy, bo one mogą okazać się korzystne dla każdej ze stron dialogu społecznego – mówił Jacek Rybicki.
MarWer