– Nie może być tak, że Ukraina jest pozbawiona możliwości obrony w momencie, kiedy po drugiej stronie już jest nie tylko broń i amunicja rosyjska, ale też rosyjscy żołnierze, mówił w audycji Radia Gdańsk poseł PiS Andrzej Jaworski.
Gość Rozmowy Kontrolowanej przyznał, że nie spodziewa się, że negocjacje przywódców europejskich w Mińsku przyniosą pozytywne rezultaty w sprawie wojny na Ukrainie. – Po tylu miesiącach nie wierzę w żadne dokumenty podpisywane przez Rosję. Musimy sobie jasno uświadomić, że tam jest regularna wojna, w której uczestniczą żołnierze rosyjscy i wykorzystywany jest ciężki bojowy sprzęt rosyjski. Potrzebne jest twarde stanowisko i twarde sankcje ze strony Europy, Stanów Zjednoczonych i Japonii. Póki Putin widzi, że może sobie jeszcze „grać” i oddziaływać na pewne dyplomacje, to za bardzo się tym nie przejmuje, mówił Andrzej Jaworski.
Gość Agnieszki Michajłow uważa, że negocjacje powinny być kontynuowane, ale trzeba przyjąć odpowiednią postawę. – Rozmowy zawsze muszą być prowadzone z pewnej pozycji siły. Z Putinem inaczej nie można. Cały czas trzeba uświadamiać ludzi o tych zabitych, którzy giną ze względu na jego politykę.
Według pomorskiego posła PiS nie można zostawić Ukrainy bez możliwości obrony. – Wysłanie wojska to tylko i wyłącznie decyzja NATO. Jeśli wysłać, to jedynie w celu zabezpieczenia granic. A jeśli chodzi o amunicję i broń, to oczywiście jak najbardziej powinniśmy im pomagać wysyłając taką broń. Nie może być tak, że Ukraina jest pozbawiona możliwości obrony w momencie kiedy po drugiej stronie już jest nie tylko broń i amunicja rosyjska, ale też rosyjscy żołnierze, powiedział Andrzej Jaworski.
Zdaniem polityka Polska mogłaby wysyłać broń na własną rękę. – Działamy jako Unia Europejska, jesteśmy w NATO i z tych informacji, które do nas dochodzą nie ma żadnych przeciwwskazań, żeby wysyłać broń na Ukrainę. […] Możemy połączyć tutaj dwa interesy – wysłać to, co Ukraińcy chcą, a co jest u nas produkowane. Niestety nasz rząd się nie śpieszy z niczym. Wszystko jedno, czy chodzi o pomoc Ukrainie, czy rozwiązanie problemów w Polsce. Mam problemy z rolnikami, a pani premier spotyka się w przedszkolach.
as/marz