– Znamy to z filmów Hitchcocka. Najpierw jest trzęsienie ziemi, później tylko gorzej. Beata Szydło nie podejmuje decyzji w PiS – mówił w Rozmowie Kontrolowanej Sławomir Neumann.

Szef klubu Platformy Obywatelskiej był gościem Agnieszki Michajłow. Komentował wtorkowe ułaskawienie koordynatora do spraw służb specjalnych przez prezydenta Andrzeja Dudę.

– Pan Prezydent Duda stanął jako sędzia najwyższy. Wcześniej Mariusz Kamiński mówił, że nie chce politycznego ułaskawienia, tylko wyroku niezależnego sądu. Nie można ułaskawić niewinnego człowieka. Istotne jest, że to łamanie absolutnych standardów. Nie wiem jak mogło coś takiego stać się w państwie prawa – mówił Sławomir Neumann.

MIŃSK W WARSZAWIE?

Według polityka, ułaskawienie Kamińskiego jest czymś niedopuszczalnym. – Prawo i Sprawiedliwość pokazuje: „My rządzimy, możemy wszystko”. Mariusz Kamiński dostał wyrok trzech lat więzienia. Dzisiaj ma pod sobą wszystkie służby i czuje się całkowicie bezkarny. On może wszystko. To jest wprowadzanie standardów białoruskich. Dzieją się rzeczy niedopuszczalne – mówił szef klubu PO.

„KACZYŃSKI MA WSZYSTKIE SZNURKI W RĘKU”

Sławomir Neumann ostrzega, że sytuacja polityczna w Polsce może już tylko się pogarszać. – Znamy to z filmów Hitchcocka. Najpierw jest trzęsienie ziemi, potem tylko gorzej. Z dnia na dzień dowiadujemy się coraz gorszych rzeczy. Decyzji nie podejmuje premier Szydło, tylko ktoś inny. Politycy PiS składają hołd Jarosławowi Kaczyńskiemu, który ma wszystkie sznurki w ręku, a żadnej odpowiedzialności.

PO ROZLICZY BEATĘ SZYDŁO

Premier Beata Szydło przedstawi dziś swoje expose. – Chcę usłyszeć konkretne propozycje i obietnice wyborcze podczas expose. To jest 500 złotych na dziecko, tanie mieszkania w Warszawie, wcześniejsza emerytura. Jestem ciekawy, czy Prawu i Sprawiedliwości bardziej zależy na służbach specjalnych. Będziemy rozliczać z tym zapowiedzi, które dzisiaj padną – zapewniał Neumann.