– Zaszokowała mnie ksenofobia w państwie wielokulturowym – mówił Basil Kerski, dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności, nawiązując do antypolskich nastrojów w Wielkiej Brytanii. Jego zdaniem zły wizerunek Polaków jest kreowany przez angielskie gazety.

Gość Rozmowy Kontrolowanej w Radiu Gdańsk podkreślił, że jest zwolennikiem referendów. Stwierdził jednak, że są one „instrumentem, który należy stosować bardzo precyzyjnie i najlepiej regularnie, jak ma to miejsce w Szwajcarii”. Jego zdaniem o wyniku brytyjskiego referendum w dużej mierze zadecydowały emocje. Jednym z argumentów zwolenników Brexitu stał się stosunek Brytyjczyków do imigrantów, w tym Polaków.

GAZETY PODSYCAJĄ ANTYPOLSKIE POSTAWY?

– Osobiście jestem mocno rozczarowany poziomem argumentacji. Byłem nieprzygotowany do tego, że głównym elementem antyeuropejskim będzie nienawiść do miliona Polaków. A to przecież milion różnych ludzi i różnych postaw – mówił Basil Kerski. Według niego antypolskie postawy są podsycane przez angielskie tabloidy, które przestawiają Polaków jako imigrantów przyjeżdżających do Wielkiej Brytanii po zasiłek.

Dyrektor ECS powiedział, że „zaszokowała go ksenofobia w wielokulturowym państwie, które powinno kojarzyć Polaków z dobrymi sojuszami”. Gość Radia Gdańsk stwierdził, że społeczeństwo brytyjskie zawsze było nośnikiem idei globalizacji, a ostatnie wydarzenia pokazały, że to właśnie ten naród bardzo boi się zmian, których symbolem są Polacy.

„POLAK STAŁ SIĘ SYMBOLEM GLOBALIZACJI”

– Pewien polski dyplomata tłumaczył mi, że migracja nie jest żadnym nowym doświadczeniem dla Brytyjczyków. Jednak młoda polska emigracja ostatniej dekady nie tylko kierowała się do wielkich wielokulturowych miast, ale miała odwagę szukać swojego miejsca na prowincji. Tym samym Polak stał się symbolem globalizacji na prowincji brytyjskiej – opowiadał Kerski.

Antypolskie nastroje stały się zdaniem gościa Radia Gdańsk narzędziem manipulacji w rękach polityków. Ale, jak podkreślił, dopiero gdy ludzie zrozumieli, że elity są nieodpowiedzialne, rolę zaczęły odgrywać obawy o podłożu cywilizacyjnym.

 Posłuchaj audycji:

Puch