Liberum veto. XVIII-wieczne przekleństwo Polski
Liberum veto – przekleństwo Polski w XVIII wieku. Jak to się stało, że szlachta nie chciała zrezygnować z tego prawa, skoro rzeczywiście było naszym przekleństwem?
Liberum veto – przekleństwo Polski w XVIII wieku. Jak to się stało, że szlachta nie chciała zrezygnować z tego prawa, skoro rzeczywiście było naszym przekleństwem?
Gdynia upamiętniła 85. rocznicę napaści ZSRR na Polskę. Obchody połączono z przypadającym 15 września Dniem Sybiraka. Centralne uroczystości zorganizowano przed pomnikiem „W Hołdzie Zesłańcom Sybiru” w Parku Rady Europy, gdzie złożono wiązanki kwiatów.
Bolesny paradoks Igrzysk Olimpijskich polega na tym, że łatwiej cieszyć się z trzeciego niż drugiego miejsca na podium. Przynajmniej w dyscyplinach, w których rywalizuje się systemem pucharowym. Polscy siatkarze w Paryżu odnieśli wielki sukces, ale przynajmniej na razie są rozczarowani, bo ostatni mecz przegrali. Zdobyli jednak medal, przełamali klątwę, zapisali się na kartach historii. Siatkarski turniej olimpijski podsumowaliśmy w audycji „Radio Gdańsk Z Boisk i Stadionów”
Kiepsko wypadli polscy siatkarze w dwóch ostatnich przedolimpijskich próbach. W Ergo Arenie nie poradzili sobie w sobotę z Japończykami, a w niedzielę zrehabilitowali się, pokonując Amerykanów 3:2 (18:25, 23:25, 28:26, 25:22, 15:8). Kibiców jednak te dwa mecze uspokoić nie mogły.
Miały być dwa mecze, był tylko jeden, bo Serbowie z powodu awarii systemów informatycznych do Trójmiasta nie dolecieli. Polscy i japońscy siatkarze postarali się więc, by kibice spędzili w Ergo Arenie prawie trzy godziny. Zaserwowali pięciosetowy spektakl, zakończony zwycięstwem Japończyków 3:2.
Polscy siatkarze znów zagrają w Gdańsku. Biało-Czerwoni pojawią się w Ergo Arenie w trzeci weekend lipca. Turniej towarzyski będzie ostatnim etapem przygotowań do Igrzysk w Paryżu. – Tutaj chcemy się pożegnać – mówi Jacek Sęk, wiceprezes i sekretarz generalny Polskiego Związku Piłki Siatkowej .
Polska wygrała w Warszawie z Estonią 5:1 (1:0) w półfinałowym meczu barażowym o awans do piłkarskich mistrzostw Europy. To był koncert gry Biało-czerwonych przeciwko bardzo słabemu rywalowi, w dodatku grającemu od 27 minuty w dziesiątkę. We wtorek, 26 marca w finale baraży Polacy zagrają w Cardiff z Walią.