„Najwięcej projektów z budżetu obywatelskiego dotyczy sportu i rekreacji”. Koordynator z Gdyni o przyszłych inwestycjach

– Budżet Obywatelski musi się zmieniać, bo zmieniają się oczekiwania mieszkańców – mówi w Rozmowie Kontrolowanej Paweł Brutel, radny Gdyni, przewodniczący klubu radnych Samorządność. 12 września m.in. w Gdyni, Gdańsku, Sopocie i Rumi rozpoczęło się głosowanie. Głosowanie na projekty Budżetu Obywatelskiego potrwa do 25 września. Początkowo miało odbyć się jednocześnie w 12 miastach. – Nie wszyscy zdążyli, ale w przyszłym roku grupa miast powinna być jeszcze większa – zapowiadał w Rozmowie Kontrolowanej Paweł Brutel. Z koordynatorem budżetu obywatelskiego w Gdyni rozmawiała Agnieszka Michajłow.

WYSOKA FREKWENCJA

– Gdynianie konsekwentnie promują budżet obywatelski. U nas frekwencja jest wysoka, w zeszłym roku osiągnęła 20 proc., w niektórych dzielnicach to było nawet 40 proc. – informował radny. – Charakter naszego budżetu obywatelskiego jest bardzo lokalny. Od samego początku kierowaliśmy ten instrument przede wszystkim do dzielnic, koordynowaliśmy to z tamtejszymi radami. Ciągle pytamy mieszkańców, co zmienić. Budżet obywatelski nie może być ciągle taki sam, co roku trzeba wprowadzać korekty.

GŁÓWNIE SPORT

Mieszkańcy Gdyni stawiają przede wszystkim na projekty z zakresu sportu i rekreacji. W tym roku jest ich 61. Sporą popularnością cieszą się również remonty i inwestycje – złożono 55 propozycji. – Ten kierunek nas nie dziwi, tak jest co roku. Jest już sporo boisk, są też urządzenia typu street workout, choćby siłownie na powietrzu. Najwięcej dobrze dopracowanych projektów znajdziemy właśnie w kategorii sportu. W tym roku są naprawdę dobrze przygotowane – mówił przewodniczący Klubu Radnych Samorządność.

SZYBKA REALIZACJA

Koordynator budżetu obywatelskiego w Gdyni zaznaczał, że istotą całego pomysłu jest szybka realizacja wybranych projektów. Jak to wygląda w Gdyni? – Istotą budżetu obywatelskiego jest w miarę szybka realizacja. Zwracam jednak uwagę, że coraz więcej wniosków dotyczy coraz szerszego zakresu. Przykładem jest zeszłoroczny zwycięzca w dzielnicy Chwarzna-Wiczlino. Projekt dotyczył realizacji ścieżki rowerowej wraz z drogą pieszą. Trzeba było przejść przez procesy wykupu gruntów czy usuwania drzew. Realizacja takiego projektu trwa dłużej niż jeden rok. Mamy 82 projekty wybrane przez ostatnie dwa lata. Zrealizować udało się około 60. Myślę, że do końca roku ten wskaźnik się zwiększy – wyjaśniał Paweł Brutel.

Budżety obywatelskie w każdym mieście trochę się różnią. Na przykład w Gdyni są „uwolnione” dzielnice. – Każdy może wybrać dowolną dzielnicę, w której chce zagłosować. Zmieniają się zasady jeśli chodzi o zakres. U nas jednak mieszkańcy dalej oczekują modelu z podziałem na dzielnice – tłumaczył gość Rozmowy Kontrolowanej.

REWITALIZACJA LEGENDARNEJ GÓRKI?

Wśród projektów złożonych w tym roku w Gdyni jest rewitalizacja legendarnej trybuny stadionu Arki przy ul. Ejsmonda. Prace w tym miejscu są konieczne, bo osuwająca się ziemia zagraża obeliskowi z tablicą pamiątkową znajdującemu się u podnóża trybuny. – To dla wielu gdynian bardzo ważny projekt. Dotyczy on rewitalizacji wód opadowych, tam jest po prostu górka, trybuna na której odbywają się spotkania międzypokoleniowe. Projekt związany z melioracją ma również fragment edukacyjny. Na tamtejszym płocie zaplanowano wystawę poświęconą historii klubu. Przy okazji, to jeden z tańszych projektów – mówił Paweł Brutel.

Wiktor Miliszewski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj