Pochodzący z ziemi słupskiej wiceminister nauki Piotr Müller objął mandat poselski po zmarłej Jolancie Szczypińskiej. – To będzie dla mnie duże wyzwanie. Nie da się zastąpić innej osoby. Będę robił wszystko, żeby mieszkańcy regionu słupskiego byli zadowoleni z mojej aktywności. Ważną sprawą dla całego Pomorza jest kwestia S6, w sprawie której rozmawiam z dwoma ministrami – mówił w rozmowie z Piotrem Kubiakiem.
– Do końca kadencji zostało 10 miesięcy. Są zadania, które wynikają z planów infrastrukturalnych. Chcę poznać najważniejsze priorytety. Ważny będzie fundusz na budowę dróg lokalnych, będę zabiegał, by jak największe środki dotarły na teren byłego województwa słupskiego – mówił Piotr Müller.
Nowy poseł prowadził rozmowy z lokalnymi samorządowcami jeszcze jako członek rządu. Teraz liczy na bardziej intensywną współpracę. – Z panią prezydent Słupska już rozmawiałem telefonicznie, rozmawiałem z burmistrzem Ustki – mówił w Radiu Gdańsk Piotr Müller. – To nie jest aktywność, która pojawia się po objęciu mandatu poselskiego. Brak Roberta Biedronia wielu przyjmie z dużą ulgą. Myślę, że pani prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka, która pochodzi ze Słupska, inaczej będzie spoglądała na tę współpracę. Myślę, że to były cztery lata niewykorzystane, ale cóż – prezydent Biedroń mógł więcej zrobić, skoro ponad rok spędził na wyjazdach niezwiązanych z pozyskiwaniem środków finansowych dla Słupska.