Coraz więcej spraw załatwimy w internecie. Ale jak z tego mają korzystać seniorzy? Ekspert tłumaczy

Od 4 marca można składać wnioski o wydanie e-dowodów osobistych przez internet. Jak zapewniają urzędnicy, wystarczy na to 5 minut. – Ciężko powiedzieć, czy to jest przełom, ale zdecydowanie idziemy w dobrą stronę – ocenił Radosław Zdunek, prezes Toucan Systems. Tłumaczył też, co robią firmy informatyczne, żeby z tej formy załatwiania spraw korzystali także seniorzy. Coraz większa część administracji przenosi się do sieci. Jest to duże ułatwienie, ale niesie ze sobą również szereg niebezpieczeństw. – Działalność urzędów w internecie można porównać do funkcjonowania banków. Zawsze istnieje zagrożenie, że ktoś niepowołany może uzyskać dostęp. E-dowód czy profile zaufane służą do tego, żeby przeprowadzać maksymalnie dokładną identyfikację użytkownika. Trwają badania nad biometrycznymi systemami identyfikacyjnymi, które mają już ze stuprocentowym prawdopodobieństwem zagwarantować, że po drugiej stronie siedzi ta właściwa osoba – tłumaczył Radosław Zdunek.

– Widać duże korzyści korzystania z eAdministracji. Po pierwsze, jest to czas prywatny każdej z osób, a po drugie – urzędnicy też oszczędzają dużo czasu, bo procedury są zautomatyzowane i ich przetworzenie jest zdecydowanie mniej zajmujące – dodał prezes Toucan Systems.

Ponad połowa seniorów deklaruje, że ich umiejętność korzystania z sieci jest niedostateczna. – Zauważyliśmy problem braku aktywności seniorów w internecie. Uzyskaliśmy teraz finansowanie dla projektu systemu sztucznej inteligencji do aktywizacji osób starszych. Głównym problemem jest bariera wejścia, czyli interfejsy użytkownika. Uważamy, że przyszłością są dźwiękowe interfejsy użytkownika. Chodzi o to, żeby dało się porozmawiać z komputerem w naturalny sposób. W tę stronę idą duże firmy informatyczne – mówił Radosław Zdunek.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj