Arka Gdynia w tym tygodniu zapewniła sobie utrzymanie w ekstraklasie oraz otrzymała licencję na dalsze występy na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Prezes Wojciech Pertkiewicz w programie Gość Dnia nie krył radości z tych faktów. W rozmowie z Włodzimierzem Machnikowskim podsumowywał kończące się rozgrywki i odpowiadał na pytania dotyczące budżetu i transferów na następny sezon.
– Ostatnie dwa tygodnie, po nerwowych poprzednich miesiącach, były dla nas bardzo udane. Pozostaje się cieszyć, że nie musimy walczyć o byt we Wrocławiu, bo dla wielu osób, nie tylko dla mnie, byłaby to dawka nerwów ponad możliwości. Plan minimum został wykonany. Plan optimum wciąż jest realny, bo przed startem rozgrywek mówiłem, że będzie nim zajęcie wyższego miejsca niż w zeszłym sezonie. Przy odpowiednim układzie meczów i wygranej we Wrocławiu możemy wskoczyć na 11. pozycję. Kończymy sezon z małym uśmiechem i wielką radością w sercu. Byt w ekstraklasie był zagrożony, ale wierzyłem w ten zespół. Myślę, że pod kątem indywidualności jest to jedna z lepszych drużyn Arki, jakie w ostatnich latach biegały po boiskach. Na koniec zostało to udowodnione. Cieszymy się, ekstraklasa zostaje w Gdyni – podkreślał Wojciech Pertkiewicz.