„Polacy nie wiedzieli i nie mogli wiedzieć o tajnym układzie”. Prof. Marek Kornat o pakcie Ribbentrop – Mołotow

Dokładnie 80 lat temu, 23 sierpnia 1939 roku, podpisany został Pakt o nieagresji pomiędzy Związkiem Sowieckim a III Rzeszą. Do historii przeszedł pod nazwą Ribbentrop – Mołotow, bo podpisali go ministrowie spraw zagranicznych: Wiaczesław Mołotow i Joachim von Ribbentrop. Częścią umowy był poufny protokół, który określał podział „sfer wpływów” obu mocarstw w Europie Środkowo-Wschodniej i Południowo-Wschodniej. Granica przebiegała wzdłuż linii rzek Narwi, Wisły i Sanu, czyli przez terytorium Polski.
O pracy wywiadów w 1939 roku z profesorem Markiem Kornatem z Instytutu Historii Polskiej Akademii Nauk rozmawiała Marzena Bakowska.

– Polskie tajne służby nie wiedziały o tajnym pakcie Ribbentrop – Mołotow i wiedzieć nie mogły – mówił profesor Marek Kornat. – Była to pilnie strzeżona tajemnica, o której wiedziały tylko najważniejsze osoby w państwach, które były stronami tego paktu. Nie jest do wyobrażenia, aby polski wywiad mógł mieć informatora czy agenta. Gdyby kogoś takiego mieli Polacy na przykład w ambasadzie Francji w Moskwie, takie rewelacje mogliby zdobyć, ale to nie było możliwe. Przecieki zdobyte zostały przez służby dyplomatyczne Francji, Stanów Zjednoczonych i prawdopodobnie Włoch, nie w skutek działań wywiadu, a w rezultacie niedyskrecji popełnionych przez stronę niemiecką, mimo, że groziła za to kara śmierci – opowiadał profesor.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj