Donald Tusk oficjalnie zrezygnował ze startu w wyborach prezydenckich. Czy Andrzej Duda, który jest kandydatem Zjednoczonej Prawicy, będzie miał przez to łatwiej? Między innymi na to pytanie odpowiadał Marcin Horała z Prawa i Sprawiedliwości.
Rozmowę prowadził Jarosław Popek.

– Myślę, że rezygnacja Donalda Tuska sprawi raczej, że Andrzej Duda będzie miał trudniej – mówił Gość Dnia Radia Gdańsk. – Donald Tusk był przeciwnikiem, który najprawdopodobniej przegrałby wybory. Zresztą stąd pewnie ostateczna decyzja, że nie kandyduje. Miał ogromny elektorat negatywny. Być może niektórzy, mniej uważni obserwatorzy, pamiętają czasy Donalda Tuska jako czarującego wszystkich, uwielbianego polityka w Polsce. Ale to już dawno nieprawda i ostatnie notowania pokazały, że był jednym z najbardziej negatywnie przedstawianych polityków w badaniu w ogóle. Stąd pewnie ta decyzja – uważa Marcin Horała.