1 października rozpocznie się nowy rok akademicki. W obliczu pandemii będzie to szczególny czas, zarówno dla studentów, jak i dla władz uczelni. Jak ta niecodzienna sytuacja wpłynie na proces kształcenia na Politechnice Gdańskiej? O tym w rozmowie z Arturem Kiełbasińskim mówił Gość Dnia Radia Gdańsk – rektor tej uczelni, prof. Krzysztof Wilde.
– Moim prywatnym marzeniem jest to, żeby już od listopada jak najwięcej zajęć odbywało się w trybie stacjonarnym. Niemniej, obowiązują zalecenia epidemiczne. Najprawdopodobniej będzie model hybrydowy. Pozostają kwestie proporcji – zauważył prof. Krzysztof Wilde.
– Jesteśmy uczelnią techniczną, uczymy zawodu. U nas studenci muszą przyjść na laboratoria, powinni być na ćwiczeniach. Kontakt bezpośredni, mistrz-uczeń, jest niezbędny. Nic go nie zastąpi – podkreślił.
– Są wykłady, szczególnie na niższych latach, podczas których studenci w sali nie specjalnie chcieli zadawać pytania. Natomiast, gdy wykład jest prowadzony zdalnie i jest czat, to tych pytań bywa bardzo dużo – zwrócił uwagę rektor Politechniki Gdańskiej.