Decyzja Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie Turowa, „uprowadzenie” samolotu przez Łukaszenkę i ewentualne sankcje, które mogą z tego powodu spotkać Białoruś, a także o skutki, jakie będzie miało dla Polski umożliwienie przez USA zakończenia Nord Stream 2. O tym w audycji „Gość Dnia Radia Gdańsk” Piotr Kubiak rozmawiał z dr. Łukaszem Jasiną, analitykiem z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. – Aleksander Łukaszenka bezustannie sprawdza, na ile sobie może pozwolić. Przyjęte w poniedziałek sankcje są dużym sukcesem, bo zadały kłam twierdzeniu, że Polska nie może niczego na forum Unii Europejskiej. Białoruś jest bardzo ważnym państwem tranzytowym dla większości europejskich linii lotniczych. W ciągu kilku dni UE prawdopodobnie przyjmie kolejne sankcje – być może ograniczające sprzedaż produktów ropopochodnych Białorusi. Najprawdopodobniej kolejne osoby z białoruskich elit będą miały zakaz wjazdu na teren UE, to będą też kwestie związane z transportem i kolejne zamrożenia białoruskich aktywów. To także izolacja reżimu – mówił Gość Dnia Radia Gdańsk.
– Łukaszenkę stać w tej chwili na wszystko. To najgroźniejszy przeciwnik. My to widzieliśmy podczas prześladowań białoruskich opozycjonistów jesienią ubiegłego roku, podczas ataku na Związek Polaków. To, co się dzieje na Białorusi, sankcje przeciwko niej, odwracają naszą uwagę od tego, że w rosyjskim więzieniu przebywa Nawalny, że Rosja robi to, co robiła. Białoruś osłania Rosję. To są też sprawy, za którymi częściowo może stać Rosja. Głównie dlatego, że białoruskie służby specjalne są tak dalece ograniczane przez służby rosyjskie, że my nie jesteśmy pewni, czy kontrolę nad nimi ma Łukaszenka, czy Rosja – dodał.
– Eskalacja trwa od wielu miesięcy. Za Białowieżą mamy państwo zbójeckie, mordujące swoich obywateli. Liczę, że na terenie Polski coś takiego nie nastąpi. To byłaby drastyczna kompromitacja naszego wywiadu i kontrwywiadu. W Polsce należy otoczyć opieką i ochroną przedstawicieli białoruskiej opozycji – zaznaczył dr Łukasz Jasina.
– Pogodziliśmy się z tym, że problemy Azji są dla USA najważniejsze i jeśli chodzi o Rosję, to może Stany nie są zbyt chętne do kompromisu, ale mają sprawy, w których chcą się z Rosją porozumieć. I to jest najgorsze, bo powoduje utratę naszego poczucia bezpieczeństwa. Joe Biden jednocześnie krytykując Putina i myśląc, że z nim walczy, tak naprawdę go wspiera – podkreślił.
W audycji wspomnieliśmy również o wstępnym porozumieniu ws. Przyszłości elektrowni i kopalni Turów.
– Martwi mnie jedna rzecz. Porozumienie, które nastąpiło w ciągu ostatniej nocy, nie mogło zostać przeprowadzone wcześniej. Pamiętamy, jak delikatną bronią jest energetyka. Tej broni używają Niemcy i Rosjanie i my do końca o tym nie wiemy. My z Czechami jesteśmy w grupie wyszehradzkiej, ale często zapominamy, jak mocno gospodarczo to państwo jest związane z Niemcami. W przypadku Turowa zabrakło nam próby kompromisu z Czechami, co umożliwiło wykorzystanie tej sprawy przeciwko nam – mówił gość audycji.
W programie rozmawialiśmy także o ostatnich decyzjach Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i o tym, czy TSUE może zablokować przekop Mierzei Wiślanej.
– W przypadku Mierzei Wiślanej ratuje nas to, że w wielu przypadkach Rosja nie jest stroną, ale jest to absolutnie możliwe, takie bulwersujące działania mogą mieć miejsce i musimy być na to absolutnie gotowi – podsumował.