Nord Stream 2 to projekt ważny dla Niemiec, który uderzy m.in. w Polskę. To zabezpieczenie interesów tego państwa – wskazał dr Łukasz Wyszyński z Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni w audycji „Gość Dnia Radia Gdańsk”. Program prowadził Piotr Kubiak.
Gość odniósł się w ten sposób do funkcjonowania Niemiec w ramach Unii Europejskiej. – Współpraca Francji i Niemiec jest kluczowa dla przyszłości UE, ale dostrzegamy to, że Paryż i Berlin chciałyby mieć pewną palmę pierwszeństwa. Mają trochę inne priorytety, jeżeli chodzi o wewnętrzną i zewnętrzną politykę tej instytucji – podsumował politolog.
– W momencie wybuchu pandemii bardzo wielu ekspertów wskazywało, że to, w jaki sposób Unia Europejska poradzi sobie z pandemią, w dużym stopniu będzie współczesnym testem dla niej. Pierwszy okres był dość chaotyczny, przynajmniej w odbiorze opinii publicznej – wskazał Gość Dnia.
– Wydaje mi się, że obecnie w UE mniej powinniśmy myśleć o tym, jak wspólnota zareagowała na zagrożenie medyczne, a bardziej powinniśmy zastanawiać się nad tym, jak odpowie na zagrożenie gospodarczo-społeczne. Tu trzeba przywołać koncepcję zielonego ładu – zauważył.
– Unia Europejska staje się ofiarą swojego sukcesu strategicznego. Ona powstała po to, żeby stabilizować sytuację międzynarodową na naszym kontynencie i to się jej udaje. Dlatego zastanawiamy się, co jeszcze ona nam daje i tutaj każdy pcha w swoją stronę – dodał Wyszyński.
– Kluczowe będzie nie tylko to, co będzie robiła Unia, ale także to, jak będzie to komunikować. Jeżeli te koszty społeczne będą zbyt duże, to nieuniknione będą protesty. A niezadowolone społeczeństwo będzie naciskało na ośrodek polityczny w danym państwie.
Negatywne stanowisko w sprawie budowy gazociągu przyjęli polscy europosłowie. Apelowali do Komisji Europejskiej, by pilnowała przestrzegania przez rosyjski Gazprom znowelizowanej dyrektywy gazowej, która utrudni powstanie i działanie gazociągu.
(Fot. Twitter)
mm/mw