Gen. Ciastoń pochowany na Powązkach. Andrzej Michałowski: To był szef morderców. Zbrodniarzy trzeba przenieść

Aleja Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach powinna zostać uporządkowana, uważa Andrzej Michałowski, polski działacz opozycyjny, członek stowarzyszenia „Godność” zrzeszającego osoby represjonowane przez władze PRL. Skomentował w ten sposób fakt, że spoczął tam generał Władysław Ciastoń, oskarżony o zlecenie zabójstwa księdza Jerzego Popiełuszki.

Rozmawiała Olga Zielińska.

– Ani on pierwszy, ani ostatni, dopóki Powązki będą pod zarządem Warszawy. Już od dawna apelujemy do rządu, by Aleję Zasłużonych i Powązki uporządkować. Trzeba tych wszystkich zbrodniarzy przenieść. Ciastoń był szefem Departamentu IV MSW i zarządzał tzw. wydziałem „D”. To był wydział, który zbierał płatnych zabójców, nie tylko funkcjonariuszy, ale i innych wynajętych ludzi, m.in. z więzień. Był to więc szef morderców – powiedział gość Radia Gdańsk.

– Apeluję do rządu: tak samo, jak odebrano Westerplatte ludziom nieodpowiedzialnym, odebrano Muzeum II Wojny Światowej ludziom nieodpowiedzialnym, tak teraz czas na Powązki. Stanowisko Trzaskowskiego jest znane. To funkcjonariusz kierowany przez Sorosa, bierze pieniądze z Niemiec, fałszuje historię Polską, głupio się tłumaczy. On się już skompromitował – dodał „Gość Dnia”.

– Jak powstawała idea Europejskiego Centrum Solidarności, to my, wszyscy działacze, więźniowie polityczni, się cieszyliśmy. Przekazywaliśmy gazety, wspomnienia, dokumenty, zdjęcia. Okazało się, że zamiast ECS-u powstało centrum antypolskiej dywersji. W ECS-ie „Solidarność” to tylko tło, na którym postawiono mauzoleum takim osobom, jak Geremek, Mazowiecki, Balcerowicz, Kuroń, Michnik. Na tle robotników ci fałszywi prorocy stanowią centrum. W ECS-ie lansuje się w tej chwili inicjatywy Sorosa. Był prezydent Poznania, który mówił, że pruski i niemiecki ordnung i kultura wszystkich nas powinny łączyć – podsumował Andrzej Michałowski.

Władysław Ciastoń został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w poniedziałek. Miał 97 lat.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj