Dni Otwarte Uniwersytetu Gdańskiego. Prof. Kłonczyński: współpraca uczelni to przyszłość nauki

(fot. Radio Gdańsk/Martyna Kasprzycka)

Współpraca uczelni o różnych profilach to przyszłość nauki – ocenia prorektor ds. studentów i jakości kształcenia Uniwersytetu Gdańskiego. Profesor Arnold Kłonczyński był gościem Radia Gdańsk z okazji dni otwartych uczelni. Wskazał, że już od kilku lat funkcjonują międzyuczelniane wydziały. Ale szkoły wyższe chcą pójść o krok dalej.

– Oferta kształcenia w Trójmieście jest bardzo zróżnicowana i bardzo się z tego powodu cieszymy. Mamy wspólne przedsięwzięcia, pracujemy nad rozwiązaniem, aby studenci mieli wykłady do wyboru na Politechnice Gdańskiej, Uniwersytecie Gdańskim i Gdańskim Uniwersytecie Medycznym. To nie jest proste technicznie ani merytorycznie, ale wydaje się, że pokonamy te trudności. Wydaje się, że to świetny pomysł, który pokaże funkcjonowanie uczelni z różnych perspektyw i poszerzy wiedzę studentów – mówił prof. Arnold Kłonczyński.

Do najczęściej wybieranych kierunków studiów na Uniwersytecie Gdańskim należą filologia angielska, skandynawistyka, psychologia, pedagogika czy informatyka. Okazuje się jednak, że młodzi ludzie coraz częściej wybierają też kierunki nietypowe, na przykład kryminologię. Prorektor przybliżył, od czego zależy wybór studentów.

– Na wybór studentów mają wpływ zainteresowania i rynek zewnętrzny, czyli świat dookoła. Jest sporo wyzwań, które stają przed młodymi ludźmi. Znajdują dla siebie możliwość rozwoju naukowego w ramach studiów, a potem wiedzą o tym, że znajdą pracę, która da im możliwość wykorzystania zdobytej wiedzy. To są zainteresowania bardzo szerokie. Jeśli chodzi o kryminologię, są to osoby, które liczą się z tym, że w tym obszarze uda im się odnaleźć. Są też takie, które czasami tracą rozpęd, który miały na początku. To nie oznacza, że nie wiąże się z tym dalsze zainteresowanie studentów – podkreślał.

Jak zaznaczył „Gość Dnia Radia Gdańsk”, Uniwersytet Gdański ciągle zmienia swoją ofertę i stara się dostosowywać ją do oczekiwań studentów.

– W tej chwili na uczelni mamy 87 kierunków studiów i 230 specjalności w ramach tych kierunków. To bardzo szeroka oferta, która podlega ciągłym zmianom. W ubiegłym roku 66 programów zostało zmodyfikowanych, w tym roku 50. To różne zmiany. Czasami są drobne, dodajemy jeden przedmiot lub rozbijamy je na mniejsze, ale czasami są to poważne ingerencje. Kierunek gospodarka przestrzenna został przebudowany z typowo akademickiego na inżynierski. To zupełnie zmieniony model studiowania – wyjaśnił.

– Rynek studiów musi się zmieniać i dostosowywać do bieżącej sytuacji. To także głos studentów, którzy są we wszystkich radach programowych. Gdy byłem prodziekanem, chcieliśmy wprowadzić na studiach krajoznawczych język arabski i język hebrajski, myśląc, że będzie to przydatne dla przyszłych organizatorów turystyki. Studenci powiedzieli, że wolą inne języki i po dzień dzisiejszy takie mają. Współcześni studenci to bardzo świadomi ludzie, świadomi swoich wyborów i swojej przyszłości – zaznaczył prorektor ds. studentów i jakości kształcenia Uniwersytetu Gdańskiego.

– Idealna uczelnia to taka aktywnie funkcjonująca i inspirująca studentów. Taka, gdzie studenci siedzą popołudniami i rozwiązują zadania, tworzą projekty, nie chcą z uczelni wychodzić. Jest tam przestrzeń do własnego rozwoju. To o tyle trudne, że na Uniwersytecie Gdańskim studiuje 21 tys. studentów i nie każdy odnajdzie tam dokładnie to, czego oczekuje. Są jeszcze inne aktywności, o które też trzeba zadbać – ocenił.

Od kilkunastu miesięcy na Uniwersytecie Gdańskim działa Akademickie Centrum Wsparcia Psychologicznego, w którym specjaliści udzielają bezpłatnego krótkoterminowego wsparcia. Jak podkreślił profesor Arnold Kłonczyński, to ważna inicjatywa, z której skorzystało wiele osób.

– Centrum powstało rok temu i w ciągu trzech miesięcy z pomocy skorzystały 103 osoby. Trzeba było się zreorganizować, bo nie sądziliśmy, że skala potrzeb jest tak duża. Dobrze, że studenci, pracownicy i doktoranci czują taką potrzebę i mają miejsce, do którego mogą się zwrócić ze swoimi problemami. Tam będą właściwie pokierowani przez profesjonalistów. To jest kluczowe, że jest zapewniony pierwszy, dyskretny kontakt – podkreślił.

Uniwersytet zaangażował się w pomoc dla Ukrainy. Do współpracy zaproszono ukraińskich naukowców, trwają działania na rzecz wsparcia dla partnerskiego Uniwersytetu w Odessie. Od pierwszych dni rozpoczęły się także zbiórki dla uchodźców oraz osób potrzebujących pomocy na miejscu.

– Aktywności jest bardzo dużo, nie wszystkie są widoczne. Pomagamy też naukowcom, wciągając ich na miesięczne staże na uczelni. To kilkadziesiąt osób. Pomoc jest wielopoziomowa. Chcemy udokumentować wszystko, co się działo. To kilka stron wypisanych w punktach aktywności uniwersyteckich, które zostały podjęte na uczelni, jak np. nauczanie języka polskiego dla tych, którzy przyjeżdżają – mówił „Gość Dnia Radia Gdańsk”.

ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj