Jubileuszowy rok rekordowym dla Portu Gdynia. Jacek Sadaj: realizujemy kolejne plany rozwojowe

(Fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)

Port Gdynia siódmy rok z rzędu notował bardzo dobre wyniki przeładunków. W minionym roku wzrosły one o prawie sześć procent, przekroczyliśmy 28 milionów przeładowanych ton – mówił w Radiu Gdańsk Jacek Sadaj, prezes zarządu Portu Gdynia. W audycji „Gość Dnia Radia Gdańsk” rozmawiał z nim Michał Pacześniak.

– Ten rok był wyjątkowo udany dla Portu Gdynia. To rok jubileuszowy, port obchodził 100. urodziny. To też rok, kiedy port siódmy rok z rzędu notował bardzo dobre wyniki przeładunków. W minionym roku wzrosły one o prawie sześć procent. To spektakularnie dobry wynik. Przekroczyliśmy 28 milionów przeładowanych ton, ale poczekajmy z oficjalnymi wynikami do konferencji – zdradził „Gość Dnia Radia Gdańsk”.

Prezes zarządu Portu Gdynia przybliżył także, jakie inwestycje zostały zrealizowane w ostatnich 12 miesiącach.

– Patrzymy na miniony rok z dużym zadowoleniem. Był bardzo obfity, jeśli chodzi o liczbę zrealizowanych i rozpoczętych inwestycji. Wydaje się, że krajobraz portu zmieniło uruchomienie terminala promowego. To nowa budowla kubaturowa, nowoczesny terminal. Mogą teraz zawijać duże jednostki promowe. Oddawaliśmy również Nabrzeże Pilotowe. To wyjątkowo atrakcyjne miejsce dla gdynian, którzy mają okazję wybierać się tam na spacer. Z okazji 100-lecia portu na końcu nabrzeża postawiliśmy ławeczkę, na której zasiedli Wenda i Kwiatkowski, wielcy budowniczowie Portu Gdynia – opowiadał.

– Oddane zostało Nabrzeże Norweskie, zaczęły funkcjonować place manewrowo-składowe w zachodniej części portu. To bardzo ważne dla zwiększania przeładunków, które są realizowane przez naszych operatorów. To tylko część największych, spektakularnych inwestycji, realizujemy kolejne plany rozwojowe. Czekamy na rozstrzygnięcie postępowań na modernizację Nabrzeża Helskiego – podkreślał Sadaj.

Inwestycje zostały również dobrze ocenione przez Najwyższą Izbę Kontroli. Jak zaznaczył „Gość Dnia Radia Gdańsk”, Port Gdynia ma już także dalsze plany na rozwój.

– Bardzo cieszymy się z wyników kontroli NIK. Dzięki temu możemy jeszcze wyżej stawiać sobie poprzeczkę. Inwestycje są realizowane zgodnie z programem. Mamy kolejne pomysły i kolejne plany rozwojowe. Jesteśmy przekonani, że te pieniądze są dobrze wydane, bo zapewniają dalszy rozwój na kolejne dekady pracy portu – ocenił.

– Planujemy, żeby port zewnętrzny był zrealizowany w roku 2028. Determinuje to również powstanie Drogi Czerwonej. Jako Port Gdynia właściwie w stu procentach eksploatujemy tereny, które są otoczone tkanką miejską i uniemożliwiają nam dalszy rozwój w tym obszarze. Jedyną odpowiedzią na to, w jaki sposób możemy w Gdyni przeładować więcej ładunków, jest powstanie nowego terenu w głąb zatoki, czyli portu zewnętrznego – wyjaśnił prezes zarządu Portu Gdynia.

Sadaj został także zapytany o to, jak na gospodarkę morską wpłynęła napaść Rosji na Ukrainę.

– Zarówno sytuacja covidowa, jak i agresja Rosji na Ukrainę, miały duży wpływ na funkcjonowanie portów. Łańcuchy dostaw najpierw zostały pozrywane, potem próbowano je odbudować. One już nigdy nie będą funkcjonować w taki sposób, jak przed tymi wydarzeniami. Widzimy duże zmiany, jeśli chodzi o przeładunki w różnych grupach towarowych. Olbrzymią różnicę zaobserwowaliśmy, jeśli chodzi o węgiel i koks. Porty musiały stanąć na wysokości zadania i przejąć ciężar ładunków, które do tej pory były transportowane do Polski drogą lądową – przyznał.

– Jesteśmy największym terminalem przeładowującym zboże w basenie Morza Bałtyckiego. Jest jeszcze pole do tego, by rozwijać ten segment. Stąd remont Nabrzeża Indyjskiego i plany związane z wydzierżawieniem terminala zbożowego na kolejne 30 lat. Jesteśmy w trakcie procesu wyboru nowego dzierżawcy. To będzie determinować dalszy rozwój tego segmentu – tłumaczył „Gość Dnia Radia Gdańsk”.

ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj