Nie ma dokładnych danych wskazujących liczbę repatriantów, którzy powrócili do kraju drogą morską. Szacuje się, że były to setki tysięcy. Popołudniowy „Gość Dnia Radia Gdańsk”, Marzena Kujot z oddziałowego archiwum Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsku, w rozmowie z Michałem Pacześniakiem opowiedziała słuchaczom o wystawie „Koniec Odysei? Powroty do Ojczyzny drogą morską Gdynia-Gdańsk 1945–1948”, a tym samym przybliżyła losy Polaków, którzy po wojennej tułaczce wrócili do kraju przez trójmiejskie porty.
– Powszechnie wiadomo, że po drugiej wojnie światowej ludność zaczęła się przemieszczać. Znane są przemieszczenia ludności drogą lądową, dużo wiadomo o transportach pociągami. Natomiast mało jest informacji na temat transportów, które odbywały się dosyć nietypowo, bo właśnie drogą morską przez porty Gdynia i Gdańsk – tłumaczyła Marzena Kujot. – O tym, że takie transporty były, wie bardzo mało osób. Jeżeli ktokolwiek już wie, to tylko w bardzo ogólnym zarysie. Natomiast my chciałyśmy wraz z koleżanką przybliżyć bardziej społeczeństwu zamieszkującemu Wybrzeże, że już od jesieni 1945 roku zaczęły napływać bardzo licznie statki, które przewoziły pierwszych Polaków – repatriantów.
Pierwszy statek przypłynął do gdyńskiego portu 21 września 1945 roku. – Na panelu jest fragment z “Dziennika Bałtyckiego”, gdzie wymieniona została cała załoga, ponieważ to był statek handlowy, który przybył jeszcze bez repatriantów. To było przybycie statku wraz z załogą, jednak załoga też była przecież traktowana jako osoby, które wróciły do Gdyni po tułaczce wojennej – podkreśliła.
Otwarcie wystawy pod tytułem „Koniec Odysei? Powroty do Ojczyzny drogą morską Gdynia-Gdańsk 1945–1948” zaplanowano na 28 listopada o godzinie 13:30 w Gdyni na al. Jana Pawła II, na Nabrzeżu Pomorskim. Więcej o wydarzeniu można przeczytać na oficjalnej stronie Instytutu Pamięci Narodowej >>>TUTAJ<<<. Radio Gdańsk jest patronem medialnym tego wydarzenia.
Posłuchaj całej audycji:
ol