W koalicji rządzącej pojawiają się zgrzyty, ostatnio „gorącym” tematem, który budzi kontrowersje, są związki partnerskie. Czy ta sprawa wywołuje konflikty pomiędzy partiami tworzącymi rząd? Czy kłótnie mogą przybierać na sile i spowodować jakiś podział, a może nawet rozłam? – Część polityków koalicji rządzącej, sprzeciwiając się ustawie o związkach partnerskich, buduje swój kapitał polityczny – uważa Marek Rutka z Nowej Lewicy, członek Rady Mediów Narodowych.
Do dyskusji m.in. o związkach partnerskich oraz o sytuacji mediów narodowych zaprosiliśmy Marka Rutkę (Nowa Lewica), członka Rady Mediów Narodowych. Rozmowę poprowadził Kuba Kaługa.
– Osiem minionych lat przyzwyczaiło nas trochę do tego, że wszystkie decyzje zapadały przy jednym biurku, przy biurku prezesa przy ul. Nowogrodzkiej. A dziś mamy kilka partii rządzących i tego rodzaju zgrzyty są czymś zupełnie normalnym. Tak to już jest, że gdy jest rząd koalicyjny, to jakieś różnice zdań się pojawiają, to naturalne. Jeśli chodzi o związki partnerskie, to są różnice światopoglądowe, ale nie są one fundamentalne dla koalicji. Mam wrażenie, że raczej jest to próba zaistnienia kilku polityków, którzy na związkach partnerskich chcą zbić kapitał polityczny. Trafiają do swojego elektoratu, często bardzo niszowego, ale mam też takie wrażenie, że zapominają o zwykłych ludziach, o szczęściu obywateli. A ludzie mają prawo do szczęścia, państwo jako ustawodawca nigdy nie powinno stać na drodze do szczęścia swoich obywateli, a odnoszę wrażenie, że część polityków o tym zapomina – skomentował Gość Radia Gdańsk.
Projekt ustawy wprowadza do polskiego prawa instytucję rejestrowanego związku partnerskiego. Dwie osoby będą mogły zawrzeć taki związek, składając oświadczenie przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego. – Tego oczekuje nasze społeczeństwo, aż 84 proc. młodych Polaków jest za związkami partnerskimi – uważa Marek Rutka.
Członek Rady Mediów Narodowych mówił też na naszej antenie o potrzebie wprowadzenia nowej ustawy medialnej oraz powodach odwołania dotychczasowego szefa Rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego.
– W kolejnej ustawie budżetowej musi być zapewnione finansowanie mediów publicznych. Musi być stabilne, będzie wynosiło ok. 3 mld zł w skali roku. To nie są wielkie pieniądze. Media publiczne w Polsce są dopiero na 24 miejscu w rankingu krajów Unii Europejskiej. To finansowanie jest więc naprawdę na niskim poziomie. Ale najważniejsze, aby było stabilne, musi zapewniać rozwój np. takich rozgłośni regionalnych jak Radio Gdańsk – wyjaśniał Marek Rutka.
Posłuchaj:
raf