Pełne ręce roboty pomorskich strażaków. „Obserwujemy wzrost liczby zgłoszeń”

St. kpt. Jakub Friedenberger (fot. Radio Gdańsk/Martyna Krawcewicz)

Na południu województwa i w powiecie puckim stabilizuje się sytuacja po ulewach. Najtrudniejsza jest wciąż w powiecie nowodworskim. – Ponad połowa z 80 obsługiwanych przez nas zdarzeń pochodzi właśnie z Żuław – mówił w Radiu Gdańsk starszy kapitan Jakub Friedenberger z pomorskiej straży pożarnej.

– Za nami ciężka, pracowita noc. W działania ratownicze zaangażowanych było setki strażaków. Na południu województwa sytuacja już się stabilizuje, podobnie jak w powiecie puckim. Trudna sytuacja utrzymuje się w powiecie nowodworskim. Ponad połowa obsługiwanych przez nas zdarzeń to w tej chwili powiat nowodworski – poinformował st. kpt. Jakub Friedenberger, rzecznik prasowy Pomorskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej. – W tej chwili obserwujemy wzrost liczby zgłoszeń, jednak niektóre adresy i miejsca są nam już znane. Czasem wpływa kilka zgłoszeń z jednego adresu, ale to jedna akcja – dodał.

Jak podkreślał, budynki instytucji publicznych są bezpieczne i nie doszło do ich zalania. W powiecie malborskim zagrożona była oczyszczalnia ścieków, jednak sytuacja jest już stabilna. Przed zalaniem udało się też uchronić bibliotekę na zamku w Malborku.

Posłuchaj całej rozmowy:

ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj