Świat wokół nas usiany jest trupami. Szczątki zwierząt można spotkać na każdej drodze. Jedną z osób dla których nie jest to obojętne jest Piotr Zięcik, ornitolog ze Stowarzyszenia Obserwatorów Ptaków Drapolicz. Na szczęście ludzi zauważających problem jest więcej. Piotr dołączył do sąsiadów z osiedla VII Dwór w Oliwie. Wspólnie przenoszą migrujące z lasu do stawu żaby. Ulica dla tych płazów jest śmiertelnym zagrożeniem, setki zwierząt ginie pod kołami samochodów. Starsze osoby mieszkające na osiedlu z sentymentem wspominają czasy gdy oczka wodne były pełne życia. Teraz wydaje się, że wszystko wymiera.
Masowo giną nie tylko płazy. Przeciętny kierowca zabija rocznie przynajmniej jednego ptaka. Jeśli w Polsce jest 14 milionów aut, łatwo przeliczyć z jaką gehenną mamy do czynienia. Płazy dla których zwykły krawężnik jest barierą nie do przebycia giną w jeszcze większych ilościach. Nawet jeżeli przenoszenie żab w wiaderkach może wydawać się zajęciem śmiesznym i naiwnym to na razie jedyna rzecz jaką może zrobić każdy komu los zwierząt nie jest obojętny.
Posłuchaj rozmowy z Piotrem Zięcikiem