W Gdańsku powstaje konstrukcja jakiej nie ma jeszcze na świecie. Całkowicie drewniany aparat fotograficzny z bursztynowym obiektywem. Buduje go znany twórca mini aparatów Marek Mazur.
Precyzyjniej rzecz ujmując, pierwszy drewniany aparat fotograficzny powstał kilka lat temu. To też konstrukcja Marka Mazura /na zdjęciu obok/. Bursztynowy obiektyw też został kilka lat temu wykonany przez gdańszczanina. Obecnie jednak realizowana jest konstrukcja łącząca te dwie idee, do tego poświęcona flagowej jednostce Gdańska „Generał Zaruski”.
Wszystko zaczęło się od przyjacielskiej wizyty w pracowni Marka Mazura opiekuna odbudowy „Zaruskiego” Krzysztofa Dębskiego. Konstruktor pokazał wodniakowi swój drewniany aparat zbudowany z różnych gatunków drzewa. Kilka drobnych elementów pochodzi w nim z dębowych desek słynnego „Solena”. To przyniosło myśl, a dlaczego nie zrobić aparatu z deseczki pochodzącej z „Zaruskiego”. Coś tam jeszcze oryginalnego, wymienionego po odbudowie zostało. Tak z kawałka drewna wielkości dosłownie dłoni powstaje pierwszy na świecie całkowicie drewniany aparat fotograficzny z bursztynowym obiektywem.
Konstrukcja nie jest podobna do żaglowca, nawet nie przypomina wyglądem aparatu fotograficznego, raczej należy określić ją jako abstrakcyjnie wyglądający przedmiot. Marek Mazur jeszcze nie chce jej pokazać publicznie, jedno jest pewne na jednej ze ścianek aparat ma płaskorzeźbę z obrazem „Generała Zaruskiego” płynącego pod pełnymi żaglami po Motławie. wypukły obraz to dzieło syna konstruktora Michała Mazura, który jest rzeźbiarzem. Panowie wspólnie dzielą pracownię Retro Kamera przy Chlebnickiej w Gdańsku.
Miejsce kultowe do którego jak do Mekki ciągną fotograficy z Trójmiasta na pogawędki lub gdy zawiedzie ich sprzęt. Marek Mazur naprawia aparaty, syn Michał pracuje nad kolejną rzeźbą, mamy klimat pracowni rzemieślniczo-artystycznej sprzed lat.
Do tego jeszcze Retro Kamera usytuowana w sercu Głównego Miasta, tuż obok Bazyliki Mariackiej pełni rolę galerii fotograficznej. Audycję powstała gdy swoje zdjęcia przed kolejną wystawą wieszał przyjaciel pracowni Cezary Kasprzykowski.
Wernisaż w piątek 11 kwietnia 2014 o godzinie 18.00. Może warto się wybrać, by zobaczyć fotografie, a może też konstruowany aparat z deski „Zaruskiego”.
Posłuchaj audycji z Retro Kamery