Ile kosztuje jedno słowo? Dorota Szelezińska podaje cenę od razu – 50 złotych. Dziesięć piszących kobiet w internecie zaczęło sprzedawać słowa. Każda z nich przygarnęła po 10 kupionych słów i na ich bazie napisała opowiadanie. Tak powstał tomik „Autostop(y) – dziesięć opowiadań o wolności”. Realna premiera wirtualnej inicjatywy sfinansowanej przez społeczność sieci 8 Marca 2015. Dziewczyny poznały się na Facebooku. Cała dziesiątka to uczestniczki społeczności „Jak minął Twój pisarski tydzień?”. Należą do niej początkujący autorzy, którzy poprzez kontakt internetowy dopingują się do pracy, dzielą opowiadaniami, dyskutują, organizują konkursy literackie. Piszą i dzielą się swoją pasją. W tym kręgu powstał pomysł sprzedaży słów i wydania tomiku opowiadań. Internauci mogli kupić za 50 złotych wymyślone przez siebie słowa i „oddać” je do obróbki literackiej. Wykupione słowa miały trafić do opowiadań. Tak też się stało. Społeczność internetowa, poprzez wykup słów, sfinansowała wydanie książki. Pomysłodawczynią była Kasia Tomczyk. Organizacyjnie projektem „Wykup Słowo” zajęła się Dorota Szelezińska. Z nią właśnie rozmawiamy o tym kto i jakie słowa kupił.
Posłuchaj audycji:
Więcej na stronie projektu autostopy.com
Projekt dorobił się też materiałów promocyjnych: kubków, bawełnianych toreb, zakładek.