Pięćdziesiąt dni w całkowitej izolacji od cywilizacji. Zdany wyłącznie na siebie, bez zapasów żywności i wody. Do przebycia 1000 kilometrów przez Papuę Zachodnią. Taką wyprawę planuje podróżnik ze Starogardu Gdańskiego Rafał Kośnik. Szlak wyprawy wiedzie między miejscowościami Timika a Kaimana, przez dotychczas nieprzebytą dżunglę, rzeki i morze. Trzeba pieszo przedrzeć się przez bagna. Pewien odcinek wzdłuż wybrzeża morza Arafura Rafał przepłynie tradycyjną łodzią papuaską, przeprawi się także przez góry pełne skalistych urwisk. Chce zminimalizować obciążenie korzystając z ultralekkiego sprzętu o wadze nie przekraczającej dwunastu kilogramów. Globtroter rozpoczyna eskapadę w styczniu 2016.
Posłuchaj rozmowy z Rafałem Kośnikiem:
„Atawizm, który drzemie, gdzieś głęboko w nas to coś niezwykłego. Czy zastanawialiście się dlaczego siedząc przy ognisku wszyscy patrzą odruchowo w płomienie? Tak samo zachowywali się ludzie pierwotni gdy noce spędzali w jaskiniach. Wszyscy współplemieńcy całymi godzinami patrzyli w ogień. Pomimo iż nastała era iPhona to dzisiaj nasze zachowanie, gdzieś na łonie natury przypomina to z przed tysięcy lat.” – To jedna z myśli Rafała Kośnika zamieszczona na profili FB wyprawy. Warto go odwiedzić żeby poznać przemyślenia autora, przygotowania do podróży i relacje z eskapady. KLIKNIJ TUTAJ