Janina Wielgoszszyńska wygrała audycję „Kawałek Świata i Herbata” wystawioną na licytację przez Radio Gdańsk. Nasza stała słuchaczka zapłaciła za program 999 złotych. W ten sposób wsparła warsztaty prowadzone przez Towarzystwo Pomocy Głuchoniewidomym i mogła opowiedzieć o Podlasiu, krainie którą niedawno zwiedziła i zakochała się w tym regionie.
Jakiś czas temu, w trakcie realizacji audycji poświęconej Tygodniowi Wiedzy o Osobach Głuchoniewidomych, zaproponowano nam przeznaczenie gadżetów radiowych na aukcję organizowaną przez TPG. Postanowiliśmy nie tylko wesprzeć ideę prezentami ale też wystawić na licytację audycję. Można było zaproponować temat i gości spotkania.
Jakie było nasze miłe zdziwienie, gdy ostatecznie najwyższą sumę za program zaproponowała Janina Wielgoszyńska. Okazało się, że to stała słuchaczka, często korespondująca z nami smsowo, powszechnie znana radiowcom jako Nina.
Fot. Martyna Kasprzycka
W audycji, oprócz Pani Niny, udział wzięła Kamila Sklaska z Towarzystwa Pomocy Głuchoniewidomym. Tłumaczka języka migowego bawiła nas pokazywaniem różnego rodzaju słów i wyrażeń. Na zdjęciu powyżej Włodek Raszkiewicz, Janina Wielgoszyńska i Kamila Skalska pokazują jak w języku migowym wygląda imię Nina.
Po zabawie w układanki słowne przyszedł czas na audycję w której Pani Nina barwnie opowiadała o Podlasiu. Wiosną spędziła tam 6 tygodni. Puszcza Białowieska, Wigry, Biebrza i Narew to wszystko było zachwycające. Zapraszamy do posłuchania programu, ale najciekawsze było pierwsze pytanie do naszego gościa – Jak to się właściwie stało, że emerytka, która jest Pani Nina, przeznaczyła na akcję charytatywną prawie 1000 złotych? – Wolę, żeby mówiono o mnie globtroterka, a nie emerytka – z uśmiechem odpowiadała nasza słuchaczka. Lubiłam swoją pracę, ale rzeczywiście przeszłam na zasłużony odpoczynek jak tylko było to możliwe. Proponowano mi nawet bym popracowała dłużej, ale nie chciałam. Powiedziałam, że na pewno nie będę się nudzić i zaczęłam zwiedzać Polskę.
Fot. Martyna Kasprzycka
Pani Nina wiosnę spędziła na Podlasiu, a teraz wróciła z gór. Jednym z jej celów jest zdobycie Korony Gór Polskich. Na razie zdobyła dwa szczyty. Kolejny cel to odwiedzenie wszystkich parków narodowych, jest też plan na odwiedzenie wszystkich koronowanych obrazów Matki Boskiej. Jednym słowem, jest co robić!!!
Jeśli chodzi o szaleństwo emerytki związane z aukcją to oczywiście zdarzyło się, że ktoś powiedział – Czyś Ty zwariowała? Po co Ci to? Byli też tacy, którzy powiedzieli – Jesteś dorosła, możesz robić co chcesz! Większość znajomych jednak przyznała – Jesteśmy z Ciebie dumni!!! Janina Wielgoszyńska, mówi że można nie być bogatym, ale trzeba żyć bogato i warto zafundować sobie różnego rodzaju przyjemności. W tym szaleństwie jest metoda.
Fot. Martyna Kasprzycka
Dziękujemy Pani Nino za hojność i dziękujemy Kamilo za inspirację. Dla nas to też było bardzo odświeżające spotkanie. To co czujemy można wyrazić migowym LOVE YOU. Jak to zrobić pokazuje zdjęcie powyżej. Poniżej jeszcze filmik z naszych migowych wprawek przed audycją.
Włodzimierz Raszkiewicz