Komentatorzy krytycznie o meczu Polska-Słowacja. „Najlepszym piłkarzem był Węgrzyn, który siedział za mikrofonem”

Czy reprezentacja Polski odniesie jakikolwiek sukces na Mistrzostwach Europy w piłce nożnej? Dlaczego otwarcie Euro 2020 dla polskich piłkarzy było fatalne, a porażkę w Sankt Petersburgu ze Słowacją 1-2 zdefiniowała już pierwsza bramka, stracona w 18 minucie, kiedy samobójcze trafienie zaliczył Wojciech Szczęsny? Na te pytania postarali się odpowiedzieć Marek Formela, Gazeta Gdańska, portal wybrzeze24.pl oraz Artur Ceyrowski, tygodnik Sieci, portal stefczyk.info.

Program prowadził Piotr Kubiak.

– Sądziliśmy, że trener warty 300 tysięcy złotych miesięcznie coś zaproponuje, a przynajmniej porządne widowisko. Najlepszym piłkarzem tego meczu był Kazimierz Węgrzyn, który siedział za mikrofonem – komentował Marek Formela.

– W Polsce nie działa prawidłowo szkolenie młodzieży, rządzą lokalne układy, brakuje baz treningowych, wciąż bardziej się opłaca sprzedać niż wychować gracza, wciąż lepiej ściągnąć kilku piłkarzy z Bałkanów, bo na tym zarobi więcej kolegów menadżerów – dodał Artur Ceyrowski.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj