Andrzej Urbański w audycji „Komentarze Radia Gdańsk” przywołał słowa papieża Franciszka, który w swoim orędziu błagał o zakończenie operacji wojskowych z ich przerażającymi następstwami. O odniesienie się do tych słów zostali poproszeni jego goście – Robert Kwiatek, opozycjonista, fotoreporter, członek zarządu gdańskiego oddziału Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich oraz prof. Grzegorz Grochowski, politolog i wykładowca akademicki.

– Oczywiście, że ważne przesłanie, potrzebne i oby nie był to głos wołającego na pustyni. Myślę, że bez wątpienia ten rok będzie nam się kojarzył z odgłosem armat i krzyku ludzi, których zabijano. To był pod względem przemocy, również tej militarnej, ale również innych rodzajów przemocy, bardzo trudny rok – wyjaśnił prof. Grzegorz Grochowski.

– W Izraelu byłem i byłem też w innych miejscach. Wojna jest czymś przeraźliwym, czymś najgorszym i nie życzę tego absolutnie nikomu. Tylko czekam na taki moment, ja nie wiem, czy społeczeństwo do niego dojdzie, gdzie większość społeczeństw, które nie chce żadnych wojen, chce porozumienia, dialogu i rozmów, nie będzie brała udziału w tych konfliktach, nie będzie popierała dyktatorów, którzy wywołują te wojny. Może dojdzie do takiego momentu — to jest moje marzenie — że ci wszyscy politycy i generałowie, którzy chcą tych wojen, umówią się na polanie, jedni z jednej strony, drudzy z drugiej, i niech się wyrżną tam, ale niech nie ciągną za sobą niewinnych osób – matek, dzieci, ludzi, którzy nie chcą tych wojen — opowiedział Robert Kwiatek. Do jego słów odniósł się prof. Grzegorz Grochowski.

– Myślę, że na tym polu powinni się znaleźć też przedstawiciele biznesu, który na wojnach zyskuje i zarabia duże pieniądze. Tutaj mamy do czynienia z bardzo przykrą oceną, gdybyśmy teraz ocenili ludzkość z punktu widzenia, kolokwialnie rzecz ujmując, kosmosu — wznieśli się i zobaczyli, jak my przez te tysiące lat rozwoju cywilizacji daleko zaszliśmy w podejściu do metody rozwiązywania konfliktów — dodał politolog.

Posłuchaj:

kł