Na Pomorzu mamy najbardziej lojalnych pracowników w Polsce. Dlaczego nie chcemy zmieniać pracy?

Pomorze to królestwo lojalnych pracowników. W naszym województwie znacznie mniej chętnie odchodzimy do innej firmy. Zaledwie co dwudziesta osoba widzi siebie w innej pracy. Badania lojalności pracowników przeprowadziła firma Antal. Wynika z nich, że im dalej na północ Polski, tym chętniej pozostajemy u jednego pracodawcy.

NAJWIĘKSZA ROTACJA W IT

W województwach pomorskim i kujawsko-pomorskim skłonność do niewymuszonej zmiany pracy wynosi poniżej 5 proc. To oznacza, że w najbliższym czasie mniej niż co dwudziesty pracownik planuje przenieść się do innej firmy. Te liczby inaczej wyglądają w skali całego kraju, bo sięgają 10,8 proc.

– Im dalej na północ tym bardziej zimnokrwiści jesteśmy i nie podejmujemy takich spontanicznych i emocjonalnych decyzji. To oczywiście żart. Ciekawie byłoby spojrzeć na to, jak ta lojalność rozkłada się w konkretnych branżach. Nie wiemy czy te wskaźniki pojawiają się na podstawie badań pracowników z tych samych sektorów. Wiemy za to, że pracodawców najczęściej porzucają eksperci IT, sprzedaży i działań inżynieryjnych. To nie jest zaskakujący wynik. Wystarczy przejrzeć ogłoszenia i zobaczyć, jak wiele firm z sektora IT poszukuje pracowników. I w tych przypadkach motywatorami nie są już tylko zarobki, ale też inne korzyści z podjęcia takiej pracy – analizuje badania Anna Fibak, wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Kobiet Biznesu.

NIEKONIECZNIE DOBRE POWODY

Zjawisko lojalności może wynikać z wielu pozytywnych i negatywnych czynników. Może to świadczyć o tym, że na Pomorzu mamy do czynienia z dobrymi pracodawcami, którzy dbają o swoich pracowników. Innym powodem niskiej rotacji może być z wysokimi zarobkami. Jednak nie tylko te dobre powody mogą trzymać pracownika w jednym miejscu.

– Chciałabym powiedzieć, że przywiązanie pracownika do zakładu jest związane z tym, że najlepiej się tu płaci i są najlepsze warunki. Chyba jednak nie do końca tak jest. Mamy wiele sygnałów, że wynagrodzenia wciąż są na niskich poziomach. Uzasadnieniem może być fakt, że nie ma tu tak wielu zakładów pracy, które byłyby potencjalnymi nowymi pracodawcami. W takim przypadku pojawia się rozsądek pracowników, którzy wiedzą, że nie będzie tak łatwo znaleźć kolejną pracę – zauważa Ewa Podgórska-Rakiel, ekspertka Solidarności.

WSZYSTKO ZALEŻY OD BRANŻY

Jeszcze inaczej wyniki badań tłumaczy Marek Krzykowski ze spółki Rockfin. Według niego wiele zależy od branży, w której działa dany pracownik. – Zwykle jest tak, że w działalności przemysłowej ta lojalność jest większa. Ludzie, którzy zdobywają specyficzne kwalifikacje, są umiejscowieni tam, gdzie się najlepiej czują. Sam prowadziłem zakład papierniczy, gdzie pracowało 1,3 tysiąca osób. Tam były tak specyficzne zawody, że osoby, które pracowały tam kilka lat, traciły swoją wartość na rynku, ale były kapitalną wartością dla ten danej firmy. Dlatego firma o nią dbała, a oni dbali, by w niej pozostać. W efekcie, poza osobami odchodzącymi na emeryturę, nie było żadnej rotacji – wyjaśnia.

O lojalności pracowników rozmawiali eksperci audycji Ludzie i Pieniądze. Program poprowadził Artur Kiełbasiński. Jego gośćmi byli: Anna Fibak – wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Kobiet Biznesu, Ewa Podgórska-Rakiel – ekspertka Solidarności i Marek Krzykowski ze spółki Rockfin.

Posłuchaj audycji:

 

mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj