Polacy wybrali emeryturę. Jaki wpływ na rynek pracy będzie miało obniżenie wieku emerytalnego?

Pierwszego października 2017 roku w życie weszły przepisy, które przywróciły niższy wiek emerytalny: 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. O skutkach odpływu pracowników z rynku pracy mówili goście audycji Ludzie i pieniądze w Radiu Gdańsk.

ZUS wydał już decyzje emerytalne dla 395 tys. osób. Wnioski o przejście na emeryturę złożyło 400 tys. osób. Pierwotnie spekulowano, że być może tylko 70/80 proc. uprawnionych skorzysta z możliwości wcześniejszego przejścia na emeryturę, jak umożliwia to nowe prawo. Stało się inaczej. Dlaczego Polacy podejmują właśnie takie decyzje? – pytał prowadzący audycję Artur Kiełbasiński.

– Z 400 tys. osób, które złożyły wnioski, tylko 170 tys. pracowało przed obniżeniem wieku emerytalnego. Pozostałe osoby, to te, które pobierały już różnego rodzaju świadczenia przedemerytalne, czy np. zasiłek dla bezrobotnych – mówił Mateusz Szymański – Solidarność. – Te dane pokazują też, że aż 50 tys. osób nie miało ubezpieczenia społecznego.

– Patrząc z perspektywy krótkoterminowej, jest to spełnienie obietnicy wyborczej i dobra pozycja wyjściowa do kolejnych wyborów parlamentarnych. Biorąc pod uwagę długofalowe konsekwencje, (…) szacunki mówią że w 2018 roku ok. 1,5 mln osób nabędzie prawa emerytalne. Dodajmy do tego ok. 250 tys. osób, które będą korzystały z programu 500 plus, a zobaczymy, że ok. 1 mln 700 tys. osób zniknie z rynku pracy – Cezary Maciołek – Grupa Progres

Czy Polskę stać na obniżenie wieku emerytalnego i czy Polacy mają siły i zdrowie, by iść do pracy mając ponad 65 lat?

puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj