W ciągu najbliższych 25 lat „zniknie” około 3 mln Polaków – informuje Główny Urząd Statystyczny. Jedynym wyjściem może okazać się przekonanie młodych do posiadania potomstwa, najlepiej licznego.
Gośćmi Artura Kiełbasińskiego w audycji Ludzie i Pieniądze byli: Jacek Jędrzejczak – Mediacon oraz Ireneusz Osiński – Pracodawcy Pomorza.
Niepokojące dane przekazał GUS – w ciągu najbliższych 25 lat „zniknie” około 3 mln Polaków. Chodzi o tendencję spadkową naszego społeczeństwa. Może to dramatycznie uderzyć w gospodarkę i możliwości rozwoju całych branż. Jednocześnie znalazła się tam rekomendacja, żeby przekonywać młodych, aby nie odkładali decyzji o posiadaniu dzieci na później i nie zatrzymywali się na jednym potomku. GUS podkreśla, że na każde 100 kobiet w wieku 15-49 lat powinno przypadać 210-215 urodzonych dzieci. W tym momencie to 145 narodzonych. Co zrobić, żeby młodzi Polacy chcieli mieć potomstwo i jak pogodzić to z karierą zawodową? Między innymi o tym rozmawialiśmy w audycji.
– Od setek lat najlepszą polisą ubezpieczeniową na starość były dzieci. Ten system, w którym żyjemy, kieruje raczej uwagę na zabezpieczenie społeczne. Pytanie dlaczego młodzi ludzie nie chcą mieć dzieci? Odpowiedz jest prosta – ponieważ ich na to nie stać. Koszty pracy w Polsce dla pracodawcy i pracowników są bardzo duże, a wiadomo, że im się coś bardziej opodatkowuje, tym tego jest mniej – mówił Ireneusz Osiński.
Jacek Jędrzejczak zgadza się z tą tezą. – Jeśli nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze. Patrząc na realne wskaźniki wiemy, że ponad połowa Polaków zarabia naprawdę niewiele. Ludzie wiedzą, że nawet jako para łącząc budżet nie mogą pozwolić sobie na godne zabezpieczenie i wychowanie dziecka. Drugą sprawą jest to, że te style życia się zmieniają. Ludzie wchodzą w dorosłość trochę później – stwierdził.