Polski Fundusz Rozwoju wraz z PSA International i IFM Global podpisały umowę wspólnego nabycia 100% udziałów w DCT Gdańsk. Oznacza to przejęcie Gdańskiego Terminala Kontenerowego. Cała transakcja wyceniana jest na 5 miliardów złotych. Goście Radia Gdańsk oceniali, jakie znaczenie dla transportu morskiego w Polsce będzie miało to przejęcie. Z Arturem Kiełbasińskim rozmawiali Adam Żołnowski, wiceprezes DCT Gdańsk oraz Mateusz Kowalewski, publicysta z portalu gospodarkamorska.pl.
– Jeżeli popatrzymy na strukturę nowych akcjonariuszy, to widzimy, że mamy bardzo mocnego gracza na rynku globalnym – PSA International. […] DCT ciągle się rozbudowuje. W tej chwili trwa program inwestycyjny o wartości ponad 250 milionów złotych. Budujemy nowe place składowe, kupiliśmy nowe suwnice i dźwigi, planujemy rozbudowę bocznicy kolejowej. Na każdym froncie naszego działania trwa rozbudowa i rozwój. Robimy to po to, żeby przeładowywać więcej ładunków, a więcej przeładunków, to szybszy rozwój firmy, regionu i całego kraju. Wpływy do budżetu państwa z tytułu VAT i akcyzy za ubiegły rok, które przeszły przez DCT, przekroczyły 8 miliardów złotych – przyznaje Adam Żołnowski.
– Z jeden strony mamy światowego gracza, który jest obecny na wszystkich rynkach globu i gwarantuje to, że pozycja DCT na mapie terminali kontenerowych będzie bardziej stabilna. Z drugiej strony mamy spółkę Skarbu Państwa, która zawsze będzie dbała o to, żeby DCT miało stronę Polską. Będzie ona dbała o to, żeby terminal kontenerowy był zakotwiczony w Polsce. […] DCT, to doskonale zaplanowana, długoterminowa inwestycja. Otacza ją bardzo duży region zamieszkały przez kilka milionów ludzi. Olbrzymia praca jest do zrobienia, jeśli chodzi o przeładunki polskie, bo stare szlaki transportowe oparte są o porty zachodnioeuropejskie. Oznacza to, że olbrzymia ilość ładunków, która trafia do Polski, obsługiwana jest starymi szlakami intermodalnymi, powiązanymi z portami na zachodzie – zauważa Mateusz Kowalewski.