Czy studenci będą mieli problem na rynku pracy w dobie koronawirusa? „Wszystko zależy od zachowań konsumentów”

Co się się zmieni na rynku pracy studentów w dobie koronawirusa? Jak wyglądać będą praktyki, wymagane zwłaszcza na uczelniach politechnicznych? Poruszyliśmy też temat Brukseli, która ma zastrzeżenia odnoście do voucherów za odwołany lot i uważa, że linie powinny oddawać pieniądze. Gośćmi Iwony Wysockiej w audycji Ludzie i Pieniądze byli Adam Protasiuk, wiceprezes RIGP i Artur Kiełbasiński, dziennikarz Radia Gdańsk.

– Zamknięcie niektórych sektorów gospodarki skutkuje zmniejszeniem zatrudnienia. To raczej czerwiec będzie miesiącem, który wyznaczy trend, jeśli chodzi o bezrobocie – komentował Adam Protasiuk. – To oddziałuje na studenckie staże, bo studenci są traktowani jak pracownicy. Trudno prowadzić długofalową politykę gospodarczą, jesteśmy wskazani na przeczucia. Zamknięcie gospodarki było zaskoczeniem, jej otwieranie też zaskakuje. Przedsiębiorcy przyjęli pozycję oczekującą, ale nie wszystkie sektory podejmują radykalne działania. Nastąpiła stagnacja, jeśli chodzi o zatrudnianie stażystów. Studenci będą mieli problem, aby znaleźć miejsce w przedsiębiorstwach – dodał.

– Nie wiemy dziś, jak zachowają się konsumenci. Czerwiec będzie poligonem testowym. Przekonamy się, jak działa gospodarka – mówił Artur Kiełbasiński. – Cała sfera obsługi biznesu jest uzależniona od tego, jak będą funkcjonowały te branże, które są przywracane do funkcjonowania. Nie jesteśmy w stanie powiedzieć, jak będzie z praktykami, pracą sezonową. Zależy to od zachowań klientów, których nie jesteśmy teraz w stanie przewidzieć.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj