Narastają konflikty pomiędzy galeriami handlowymi a najemcami, doszło nawet do samowolnych aresztowań towaru przez właścicieli galerii – komentujemy te wydarzenia. Gośćmi Iwony Wysockiej w audycji „Ludzie i pieniądze” będą Marek Lewandowski, rzecznik „Solidarności” i Tomasz Limon z organizacji Pracodawcy Pomorza.
– Właściciele galerii handlowych mieli w stosunku do najemców nawet hegemoniczną pozycję i dziś to widać. Każda taka nierówność na dłuższą metę nie ma racji bytu – mówił Marek Lewandowski. – Kiedy sytuacja była dobra, nie było widać tego problemu, ale dziś się on ujawnia ze zwielokrotnioną siłą. Można pójść na proste rozwiązanie, że rynek sobie z tym poradzi. Jeśli właściciele nie dogadają się z najemcami to też upadną, ale wydaje mi się, że bezwzględnie powinien pojawić się ktoś, kto mediacjami wsparłby dwie strony. Sytuacja jest nienormalna i grozi wielu najemcom bankructwem – tłumaczył.
– Sytuacja jest poważna. Zmierza to do tego, że na pewno część galerii handlowych będzie zmuszona popuścić – dodał Tomasz Limon. – Duże sieci wypowiedziały umowy najmu wielu galeriom. Trwają negocjacje, galerie nie chcą ustąpić i w wielu wypadkach twierdzą, że sklepy mają podobne warunki, jak przed pandemią, co jest nieprawdą. Sklepy, które mogły funkcjonować przez cały czas, odnotowywały duże spadki przychodów. Sytuacja jest bardzo napięta, mediacje ze strony samorządu byłyby wskazane, ale Sąd Arbitrażowy też może się podjąć mediacji. To dobra droga na przyszłość – przekonywał.