Wpływ Omikrona i zaostrzonych restrykcji na gospodarkę. „Być może nie będzie konieczne wprowadzanie lockdownów”

Omikron, czyli nowy wariant koronawirusa, od niedawna niepokoi cały świat. Kolejne kraje zaostrzają restrykcje sanitarne. Polska także. Czy nowa mutacja koronawirusa jest dużym zagrożeniem oraz jak nowe obostrzenia mogą wpłynąć na przedsiębiorców? Między innymi na te tematy dyskutowano w programie gospodarczym „Ludzie i Pieniądze”.

Gośćmi Iwony Wysockiej byli Tomasz Limon, prezes Pracodawców Pomorza, oraz Roman Walasiński, prezes Swissmed. Rozmawiali m.in. o zagrożeniu nową mutacją koronawirusa.

– Proszę zwrócić uwagę na to, jak szybko dziś świat reaguje na pandemię. To dobra wiadomość. Przypomnijmy sobie, że gdy pandemia rodziła się w Chinach, nie było jednoznaczne, jak z nią skutecznie walczyć. A teraz mamy bardzo szybki odzew. Trudno ustalić w tej chwili, jak groźnego przeciwnika będziemy mieli. Niestety wszystko wskazuje na to, że Omikron będzie funkcjonował w przestrzeni publicznej i będziemy się z nim borykać. Myślę, że około tydzień musimy poczekać, aby zobaczyć, jak mocno nam będzie przeszkadzał. Być może nie będzie konieczne wprowadzanie szerokich lockdownów – mówił Roman Walasiński.

Wiele krajów na całym świecie wprowadza nowe restrykcje sanitarne. W Polsce dodatkowe ograniczenia będą obowiązywały m.in. w lokalach gastronomicznych, hotelach, obiektach kulturalnych i sportowych. Prowadząca audycję i jej goście zastanawiali się, czy utrudni to działalność przedsiębiorców.

– Na pewno będą to dla przedsiębiorców jakieś ograniczenia, w pewnym sensie utrudnienia związane z funkcjonowaniem na rynku. Trzeba zaznaczyć, że przedsiębiorcy wciąż jeszcze wychodzą z kryzysu po lockdownie wiosennym i zeszłorocznym, szczególnie w tych branżach, o których mówimy: kultura, gastronomia, kluby fitness. Teraz znowu będą ograniczenia z tym związane. Czy to będzie skuteczne, żeby przezwyciężyć pandemię? Szczerze mówiąc mam wątpliwości. Jak udowodniły badania najskuteczniejszym sposobem do walki z pandemią są szczepienia, dezynfekcja i dystans. Czy hotele czy restauracje są narażone na to, że właśnie tam będzie się rozprzestrzeniała pandemia? Tu też mam duże wątpliwości. Przypadków ognisk i zarażeń w takich miejscach jest niewiele i nakładanie znów restrykcji na hotele czy restauracje to takie pudrowanie tematu. Nie tędy droga. Myślę, że trzeba wprowadzać innego typu restrykcje, poza tym obowiązek szczepień dla niektórych branż oraz paszporty covidowe – argumentował Tomasz Limon.

W programie poruszono też temat uczelni, które są najchętniej wybierane przez studentów i które kierunki są najbardziej oblegane. Rozmawiano też o studiach dla ratowników medycznych oraz o rosnących oczekiwaniach płacowych.

raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj