Mandaty idą ostro w górę. „Może wreszcie jako kierowcy się opamiętamy i zaczniemy przestrzegać przepisów”

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o ruchu drogowym, która zaostrza kary. Czy to przywróci bezpieczeństwo na polskich drogach? W audycji „Ludzie i pieniądze” Iwona Wysocka rozmawiała o tym z Maciejem Wośką, redaktorem naczelnym wGospodarce.pl, oraz Markiem Trojanowiczem, prezesem BrainScan.ai.

– Witamy w Europie, wysokość mandatów wreszcie zbliża się do tych europejskich – skomentował nowy taryfikator mandatów Maciej Wośko. – Być może w końcu uda się zmienić zwyczaj, że po stronie niemieckiej polskie samochody jadą zgodnie z przepisami, a po przekroczeniu granicy noga na gaz i jedziemy, „ile fabryka dała”. Może wreszcie jako kierowcy się opamiętamy i zaczniemy przestrzegać przepisów. Ale co do poprawy bezpieczeństwa mam wątpliwości. To nie przełoży się od razu – zwrócił uwagę redaktor naczelny wGospodarce.pl.

– Nie można mówić tylko o bezustannym podwyższaniu kar, skoro chcąc przejechać z północy na południe Polski, mamy tylko jedną autostradę – zwrócił z kolei uwagę Marek Trojanowicz. – Dość sporo jeździłem po Hiszpanii, Włoszech, czy Francji i nie wydaje mi się, że zawsze jedyną słuszną metodą do walki jest podwyższanie mandatów – dodał prezes BrainScan.in.

tm

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj