Eksperci ostrzegają: „Część producentów podnosi ceny pomimo mniejszych przyrostów kosztów”

(fot. Radio Gdańsk/Michał Rudnicki)

Ceny skupu podstawowych produktów rolnych w marcu były wyższe o prawie 36 procent w stosunku do tego samego miesiąca w ubiegłym roku. W ciągu miesiąca podrożały natomiast prawie o 16 procent. Dlaczego ceny żywności rosną tak bardzo? O to Iwona Wysocka zapytała Marka Theusa, prezesa Merkus i Pawła Dołkowskiego, prezesa Pomorskiego Hurtowego Centrum Rolno-Spożywczego Renk.

– Ceny żywności rosną, ponieważ systematycznie od wielu miesięcy wzrastają koszty pracy i wytworzenia produktów żywnościowych. Dodatkowo, w tej chwili wykorzystywana jest sytuacja związana z wojną na Ukrainie, jak również z galopującą inflacją. Część producentów podnosi ceny pomimo mniejszych przyrostów kosztów związanych z wytworzeniem produktów. Wyraźnie to widać na przykładzie koncernów międzynarodowych, działających w Polsce i wytwarzających żywność. Niektóre z artykułów są produkowane na rynkach, które nie zostały mocno dotknięte ceną gazu ani innych nośników energii. Koncerny pozwalają sobie na podwyżki ponad wzrost kosztów – przekonywał Marek Theus.

– Nie tylko producenci mają wpływ na ten wzrost cen. Są to również dystrybutorzy, czyli na przykład sieci handlowe. Wszyscy, którzy sprzedają towar do ostatecznego odbiorcy, również wykorzystują tę sytuację. Nie wszystkie produkty znacząco podrożały, a w sklepach widzimy cenę diametralnie wyższą, niż powinna być – dodał Paweł Dołkowski.

kk/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj