Wojewoda wydał decyzję lokalizacyjną dla budowy portu zewnętrznego w Porcie Gdynia. Na ile zmieni to sytuację? Na ten temat w audycji „Ludzie i Pieniądze” Iwona Wysocka rozmawiała z prof. Markiem Grzybowskim, prezesem Bałtyckiego Klastra Morskiego i Kosmicznego oraz Maciejem Krzesińskim, dyrektorem ds. współpracy międzynarodowej w gdyńskim porcie.

– To jedna z najważniejszych decyzji administracyjnych, jakie otrzymaliśmy w ostatnich latach, aby wyjść w morze z inwestycjami i tak naprawdę zbudować nowy port. Decyzja lokalizacyjna określa pewne ramy geograficzne, w ramach których powstanie nowa inwestycja. Ta decyzja jest też zgodna z wcześniej wydanymi decyzjami, m.in. środowiskową. To kolejny duży kamień milowy na drodze do budowy portu zewnętrznego. W tej chwili przed nami wybór partnera prywatnego. Jak wiadomo, to cztery konsorcja, które biorą udział w przetargu. Port zewnętrzny to nie jest tylko terminal kontenerowy, ale terminal, który może przeładowywać ładunki o charakterze militarnym czy produkty do budowy offshore. Port Gdynia już dziś jest portem uniwersalnym, dzięki czemu bronimy się wynikami i od kilku lat mamy wzrosty. To ewenement w polskich i europejskich portach. Dalej chcielibyśmy zachować ten charakter uniwersalny – przyznał Krzesiński.

– Port Gdynia idzie w tym kierunku, w jakim idą wszystkie porty. Wychodzi w morze. To istotny krok. Ta inwestycja nie powstanie w ciągu roku, trzeba już pracować nad planami zagospodarowania przestrzennego i budowy dostępu do portu. Na zapleczu portu właściwie całkowicie zmodernizowano stację kolejową, ale dojazd do portu powinien być możliwy z prędkością 70 km/h. Trzeba też pomyśleć o planie zagospodarowania przestrzennego, by nie było sytuacji takiej, jak w Świnoujściu. Tam nagle zmieniły się plany i włodarze nie wydali decyzji inwestycyjnej. Port Gdynia powinien być zachowany do wykonywania funkcji logistycznych i produkcyjnych oraz do reeksportu. Budowa portu zewnętrznego powinna być szansą dla zaplecza tego portu. Są duże obszary, na których już funkcjonują różne rodzaje działalności logistycznej, ale trzeba pomyśleć o przyszłości. Na pewno w najbliższej perspektywie trzeba będzie lokalizować produkcję w Europie. Przed Portem Gdynia stoi szansa – ocenił prof. Grzybowski.

ua