Sytuacja pokolenia silver na rynku pracy. „Osoby po 55. roku życia mają zdecydowanie trudniej”

Silversi to grupa osób w wieku 55-65 lat. Z ostatniego raportu wynika, że aż 4/10 polskich pracowników w tej grupie wiekowej planuje kontynuować karierę zawodową po przekroczeniu wieku emerytalnego. 39 procent z nich zamierza wówczas pracować zarobkowo, ale nie na pełen etat. Jak wynika z badania, 22 procent przedstawicieli pokolenia silver uważa, że sytuacja osób w wieku 55+ na rynku pracy poprawiła się w ciągu ostatnich 10 lat.

Jaki jest odzew rynku pracy na te wyniki badania? Na to pytanie w audycji „Ludzie i Pieniądze” odpowiedzieli goście Iwony Wysockiej: Małgorzatą Tobiszewska, prezes Stowarzyszenia absolwentów MBA, Instytut Rozwoju Kadr oraz Piotr Urbańczyk, członek Rady Nadzorczej Impel.

Małgorzata Tobiszewska stwierdziła, że są to pocieszające wiadomości dla rynku pracy. – Musimy mieć świadomość, że niestety będzie nam ubywało pracowników w związku z tym, że zachodzą zmiany demograficzne. Osoby, które wydłużą swoją aktywność zawodową, na pewno będą fajnym zapleczem do wykorzystania. Trzeba jednak powiedzieć, że nie jest kolorowo, a można by było użyć gorszego określenia. Niestety, osoby po 55. roku życia mają zdecydowanie trudniej na rynku pracy. Sytuacja osób w tej grupie wiekowej nigdy nie była dobra, nie zauważyłam, żeby kiedyś było fantastycznie. Jest po prostu trudno znaleźć pracę ze względu na zwykłe stereotypy, które funkcjonują niestety w naszym społeczeństwie. Działy rekruterskie, HR-owe nie zwracają uwagi na to, żeby je wyeliminować. Często podchodzi się do tego z założeniem, że osoba starsza nie będzie już efektywna, energiczna, nie zna się na technologiach. Niestety osoby, które decydują o tym, wciąż myślą stereotypowo i eliminują takie osoby nie sprawdzając kompetencji – zauważyła.

Obserwacje Piotra Urbańczyka były trochę bardziej pozytywne. -Co do stereotypów, pani Małgorzata ma rację. Sytuacja jednak nam sprzyja. Spójrzmy, jak nisko kształtuje się poziom bezrobocia w ostatnich latach, jesteśmy w czołówce Unii Europejskiej. Oznacza to, że zapotrzebowanie na ludzi do pracy jest. Musimy się jednak pogodzić z tym, że być może nie zawsze stanowisko, które zostanie nam zaoferowane, będzie spełniało nasze oczekiwania. Młodzi są bardziej dynamiczni, świetnie wykształceni, mają sporo zalet, więc rzeczywiście może są preferowani przez firmy headhunterskie. My za to mamy doświadczenie. Może być tak, że musimy pogodzić się z tym, że nie będziemy już pełnić tak fajnych funkcji jak kiedyś, ale praca dla nas będzie. Druga rzecz, dlaczego my chcemy szukać pracy nawet po skończeniu 65. roku życia? Też pewnie wszyscy, jak słuchamy radia i czytamy gazety, dowiadujemy się o czymś, co nazywa się stopień zastąpienia, czyli ile dostaniemy emerytury w relacji do naszych ostatnich zarobków. To jest, ze względu na zmiany demograficzne, temat bardzo obszerny. Z każdym kolejnym rokiem, dekadą, musimy się spodziewać dużo niższej emerytury w relacji do zarobków, jakie mieliśmy. Co to oznacza? Będziemy chcieli pracować – podkreślił.

aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj