Aresztowano byłego prezesa NCBR Investment Fund. Eksperci przewidują możliwe skutki afery

(Fot. Radio Gdańsk)

Były prezes NCBR Investment Fund został aresztowany na trzy miesiące. Jest podejrzany między innymi o wyłudzenie ośmiu milionów złotych z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Śledztwem objęto kilkanaście osób, także byłych pracowników NCBR. W audycji „Ludzie i Pieniądze” sprawę komentowali Adam Protasiuk, wiceprezes Regionalnej Izby Gospodarczej Pomorza, Łukasz Żelewski, prezes Agencji Rozwoju Pomorza, i Wojciech Kodłubański, szef Komisji Rewizyjnej Krajowej Izby Gospodarczej.

Adam Protasiuk sugerował, że przez wspomnianą aferę urzędnicy będą bali się podejmować decyzje w sprawie finansowania projektów. – Dostępność środków, które muszą być bardzo szybko wydatkowane, a mamy istotne opóźnienia w tym zakresie, będzie, niestety, problemem, z którym będziemy musieli radzić sobie w najbliższym czasie – twierdził.

– Czy ktoś nie zakrzyknie „Dosyć tego! Nie ładujmy pieniędzy w NCBR, bo tam kradną, a przedsiębiorców nie finansujmy, bo bankrutują”? Bardzo źle się stało. Czy to będzie miało wpływ? Tak, będzie miało – przewidywał z kolei Łukasz Żelewski.

– Mamy sygnały, że mnóstwo firm świetnie złożyło wnioski i te wnioski nie przeszły w NCBR. W tej chwili są one ponownie składane, ale będzie coraz mniej czasu. To unijne pieniądze znaczone, z terminami wykorzystania. Oby udało się je wykorzystać – wyrażał nadzieję Wojciech Kodłubański.

Od czwartku Narodowe Centrum Badania i Rozwoju ma nowego dyrektora. Został nim profesor Jerzy Małachowski, dziekan Instytutu Mechaniki i Inżynierii Obliczeniowej Wojskowej Akademii Technicznej.

Posłuchaj całej audycji:

MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj