Nowy terminal promowy w Porcie Gdynia. Kiedy znajdzie się drugi operator?

Terminal pasażerski w Porcie Gdynia nadal nie ma drugiego operatora. Z portu wypływa jedynie Stena Line. Drugim operatorem miała być Polska Żegluga Bałtycka, ale ostatecznie nie zdecydowała się na przenosiny z Gdańska. Przetarg na nowego armatora miał być ogłoszony na przełomie marca i kwietnia, ale nie odbył się do tej pory. Temat ten poruszyliśmy w audycji „Ludzie i Pieniądze”.

– Dwa lata czekamy na to, żeby drugi operator pojawił się w Porcie Gdynia. Mamy nowy terminal, można by było z niego korzystać. Przez przynajmniej półtora roku blokowała go Polska Żegluga Bałtycka, a w to miejsce mógłby pojawić się ktoś inny. Skorzystaliby z tego turyści, port, biznes i my. Minęły dwa lata i nie wydarzyło się nic. Szkoda miejsca i infrastruktury – komentowała Wioletta Kakowska-Mehring, dziennikarka ekonomiczna z Trójmiasto.pl.

– Nie można uruchomić połączenia żeglugowego metodą prób i błędów. Nie ma w tej chwili wolnych statków, żeby wejść i zacząć działać. Będzie trudno uruchomić połączenia do Norwegii, ale jest duża szansa, że uda się do Szwecji i Finlandii. Żegluga krótkiego zasięgu w Polsce i na Bałtyku w dalszym ciągu jeszcze nie jest w pełni wykorzystywana – zauważył prof. Marek Grzybowski, prezes zarządu Bałtyckiego Klastra Morskiego i Kosmicznego.

PROBLEM Z PYŁEM WĘGLOWYM W NOWYM PORCIE

W audycji była też mowa o problemie pyłu węglowego w Nowym Porcie. Policja, Inspekcja Transportu Drogowego i straż miejska mają wrócić do sprawdzania ciężarówek przewożących węgiel.

– Do tablicy ciągle jest wywoływane tylko miasto, które ma mały udział w porcie, i zarząd portu. Częściej powinny padać nazwy firm, które są odpowiedzialne za ten bałagan. To one mają na tych placach niezabezpieczony pył, to one często zajmują się produkcją, a nie tylko przeładowywaniem, co jest nielegalne. W całej dyskusji brakuje mi adresatów pretensji, którzy powinni być przywołani do tablicy – oceniła Kakowska-Mehring.

– Węgiel to towar, który jest przeładowywany. Taki sam problem był z siarką, gdy ją przeładowywano. Jest towar, więc będą problemy związane z tym towarem. Należy się spodziewać, że zostaną one rozwiązane tylko częściowo. Nie będzie problemów, gdy nie będzie węgla – dodał prof. Grzybowski.

Posłuchaj całej audycji, którą prowadziła Iwona Wysocka:

mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj