W audycji gościem jest Krystyna Łubieńska. Włodek Raszkiewicz przedstawia znaną aktorkę jako kobietę, która nie chciała żyć z dala od przyrody. Prawdopodobnie jej kariera miałaby większy blask, gdyby nie ta przypadłość aktorki; chęć otaczania się zielenią. To jest wartość, której wiele osób nie dostrzega. Krystyna Łubieńska wyniosła ją z domu rodzinnego. Gdy dostała pierwszą propozycję pracy w znanym warszawskim Teatrze Ateneum, co było uważane za ogromne wyróżnienie i trampolinę do kariery, podpisała kontrakt i po tygodniu z niego zrezygnowała. Tydzień mieszkania w stolicy wystarczył, żeby odczuć, że miasto to nie jest miejsce na ludzką miarę. Nie można żyć z tęsknotą za tym co się kocha – przyrodą. To w Sopocie jest jej las i zieleń, którą aktorka musi się otaczać. Krystyna Łubieńska jest przekonana, że dokonała dobrych wyborów. Niedawno również gościła w Warszawie. Spoglądała na stolicę z 30 piętra wieżowca i cieszyła się, że nie musi tu mieszkać. Aktorka była przerażona zabudowanym miastem i brakiem drzew. Powtarza sentencję swojej mamy „nie musisz być bogata, żyj bogato”. Przyroda to bogactwo.
Posłuchaj rozmowy z Krystyną Łubieńską